Bez tego rodzaju pasztetu nie potrafię się już obejść. Nie kupuję wędlin sklepowych, bo ten pasztet jest o niebo smaczniejszy, a wykonuje się go bardzo łatwo. Może skusicie się na niego na Sylwestra? Zamiast szynki 🙂 Zobaczcie jak ładnie się prezentuje z różnymi dodatkami.

Pokazywałam Wam już wcześniej wersję podstawową pasztetu, z użyciem różnego rodzaju mięs. Dzisiejsza wersja zawiera mięso i wątróbkę w moich ulubionych proporcjach, a odświętny charakter zawdzięcza dodatkom. Ponieważ na Święta przyjechał do nas Dexter, który ze względu na alergię wielu rzeczy jeść nie może, postanowiłam świąteczny pasztet przygotować na piwie zamiast wina. Piwo Paulaner, które otrzymałam do przetestowania i zaprezentowania Wam, świetnie się wpasowało we wszystkie moje wymagania, gdyż jego owocowe nuty dobrze się komponowały z suszonymi owocami. Do porcji dla Dextera dodałam też margarynę bezmleczną zamiast masła, a z bakalii użyłam tylko suszonych śliwek. Pasztet zyskał na klimacie bożonarodzeniowym nie tylko dzięki suszonym owocom i orzechom, ale też dzięki odrobinie cynamonu, który okazał się świetnym dodatkiem 🙂

Ostatnio robię podwójną porcję pasztetu, gotowy kroję na porcje, zawijam w folię i zamrażam. Podane niżej ilości są już podwojone, czyli dokładnie takie jakie teraz stosuję.

Pasztet świąteczny

Pasztet świąteczny, bez pieczenia

  • 300 g wątróbki drobiowej
  • 300 g piersi z indyka
  • garść owoców suszonych (jabłka, gruszki, śliwki, morele, rodzynki)
  • łyżka orzechów pekan lub włoskich
  • 160 g masła (lub margaryny w wersji dla alergików)
  • 2 łyżki oliwy
  • cebula
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 szklanki piwa Paulaner
  • 2 łyżeczki rozmarynu
  • mała szczypta cynamonu
  • sól, pieprz do smaku

Na suchej patelni upraż orzechy (na malutkim ogniu, przez 2-3 minuty, mieszając aby się nie przypaliły). Mięso oczyść i pokrój w kostkę. Im drobniej pokroisz, tym szybciej się usmaży. Cebulę i czosnek posiekaj i podsmaż na oliwie, na małym ogniu przez kilka minut, tak by się zeszkliły, ale nie zrumieniły. Przełóż do miski, a na patelnię włóż mięso. Smaż je mieszając aż się usmaży. Dodaj cebulę z czosnkiem, owoce suszone, orzechy, rozmaryn, cynamon, wlej piwo. Smaż na średnim ogniu, często mieszając, aż piwo odparuje. Dopraw solą i pieprzem. Jeszcze ciepłe mięso przełóż do malaksera, dodaj masło i zmiksuj wszystko dokładnie. Małe miseczki i inne naczynka wyłóż folią spożywczą. Na dnie układaj dowolne bakalie (żurawinę, śliwkę kalifornijską, prażone płatki migdałów, orzechy pekan lub włoskie, orzechy piniowe). Na bakalie wykładaj pasztet, zawiń w folię, dociśnij i odstaw do wystygnięcia. Przechowuj do tygodnia w lodówce lub do 2 miesięcy w zamrażalniku (po wyjęciu z naczynek). Podawaj z pieczywem, np. bagietką i z piwem Paulaner.

Tagi: , , , , , , , , , , ,