Kolejny raz potwierdza się zasada, że najlepsze jest to, co najprostsze. Zwykła kasza manna na mleku, z kilkoma moimi ulubionymi dodatkami, i truskawki – również wzbogacone po mojemu. Taki deser jest pyszny i na ciepło i na zimno, więc pogoda nie zniechęci mnie do jego przyrządzenia 😉
Deser z kaszy manny i truskawek
Kasza manna na mleku:
- 6 średnio kopiastych łyżek (= pół szklanki) kaszy manny
jeśli wolisz rzadszą kaszę, to odmierzaj płaskie łyżki;
użyłam kaszy błyskawicznej - pół litra mleka
- ew. łyżeczka miodu lub domowego cukru z prawdziwą wanilią
- łyżka masła
Truskawki:
- 300 g truskawek
- pół łyżeczki cukru trzcinowego
- szczypta cynamonu
Kaszę przygotuj wg przepisu na opakowaniu. W przypadku kaszy błyskawicznej wystarczy zagotować mleko, odstawić z ognia i mieszając powoli wsypać kaszę. Dodaj miód i masło, wymieszaj dokładnie i odczekaj minutę.
Truskawki umyj, usuń szypułki, pokrój na ćwiartki i wymieszaj z cukrem trzcinowym i cynamonem.
Kaszę mannę rozlej do salaterek. Jeśli chcesz, to odstaw do wystygnięcia. Tuż przed podaniem ułóż na wierzchu przygotowane truskawki.
Poniżej deser wykonany z użyciem 6 płaskich łyżek kaszy manny, bardziej płynny:
Tagi: cynamon, dla dzieci, domowy cukier z prawdziwą wanilią, kasza manna, truskawki
mmm:-)
Smak dzieciństwa! Mama jeszcze kroiła truskawki, zasypywała je na trochę cukrem i polewała gęstą kaszkę tym cudnym syropem. Ahh <3
Robię dość podobnie 🙂 Truskawki z tego zdjęcia krótko poleżały w cukrze, ale na dole wpisu widać i takie, które pięknie puściły sok 🙂
Oleńko uwielbiam kaszę mannę na mleku z owocami …a tak dawno jej nie robiłam:) buziaki
Jolu, no to już czas na taki deser 🙂 W upał koniecznie schłodzony.
Pychotka. Lubię kaszkę mannę 🙂
Pozdrowienia
Majanko, ja też lubię. Chociaż jakoś rzadko ją robię… Teraz w lecie myślę, że częściej będę ją wykorzystywać 🙂