40na40. Wrzesień – Maraton Warszawski i dwie nowe życiówki
Jeden miesiąc, dwie życiówki – gdyby nie Maciek, takie wyniki nie miałyby miejsca. Maćko,...
40na40. Sierpień – dłuuugo i daleeeko
Dziś taki wpis, który będzie bardziej dokumentacja zdjęciową niż treściami pisanymi. Nie ma co...
40na40. Lipiec – La Mia Italia, Bieg Chomika i 20km zaskoczenia
Lipiec… no różnie to było. Biegowo oczywiście, bo życiowo, jak zawsze pozytywnie 🙂 Były...
40na40. Czerwiec – ślub i wesele, M40, dłużej i szybciej
Czerwiec. Mniej się działo, spokojniej niż w maju. Szkoła powoli dobiegła końca, tak więc...
40na40. Kwiecień, maj – dużo się dzieje
Spóźnione, ale szczere – tak zwykle piszę komuś, kto miał swoje święto, a ja...
Chateau Ponchemin Cuvee Emma et Alexia Bordeaux 2016
Wino będące nagrodą za start w biegu ulicznym. Rzadko wracam z biegów bez życiówki,...
40na40. Marzec – Półmaraton Warszawski
Startuję, mniej degustuję Marzec to okres startów i postawiłem na formę biegową, a nie...
40na40. Luty – bieg ciągły chyba zaskoczył, cross’owa dyszka w Stoczku, sushi i wino
Luty w jednym zdaniu? Mogło wyjść lepiej. Skąd taki pesymizm? Kuchenna rewolucja kontuzja Podczas robienia...
40na40. Styczeń – góry, głowa i pies sąsiadów
Początek lutego, tak więc warto podsumować styczeń. Jak wyglądał? Zapowiadał się dobrze, ale szybko...
40na40. Podsumowanie listopada i grudnia
Ostatni dzień grudnia, to dla wielu osób czas podsumowań kończącego się roku. U mnie...
Bieg, sushi i verdejo x3
Jest wysiłek, jest nagroda! Idąc za tym powiedzeniem, po sobotnich zawodach na 10km w...
40na40. Początek drogi
W niedzielę rozpoczynam nowy sezon biegowy. Z konkretnymi celami, z dużymi ambicjami. Przede mną...