Młoda kapusta wg mojej Mamy
Ten smak to zdecydowanie smak mojego domu rodzinnego. Uwielbiałam na wiosnę jeść taką lekko chrupiącą młodą kapustę. Wzięłam przepis od mojej Mamy i od kilku lat robię sama to danie. I nie zamierzam się przejmować tym, że w przepisie jest Vegeta lub kostka bulionowa, koncentrat pomidorowy i zasmażka. Właśnie tak ma być, żeby smakowało moim dzieciństwem 🙂
Jeśli wolisz młodą kapustę bez Vegety, to zajrzyj do mojego przepisu na kapustę.
Młoda kapusta wg mojej Mamy
- młoda kapusta
- 1-2 młode marchewki
- pęczek młodego koperku
- łyżeczka Vegety lub kostka bulionowa warzywna
- 1-2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki
[:Listonic]
Do garnka włóż posiekaną kapustę i marchewką obraną i pokrojoną na plasterki. Dodaj Vegetę i całość zalej wrzątkiem do połowy wysokości. Gotuj 15 minut. Zrób „złotą zasmażkę”: na patelni podgrzewaj mąkę z masłem, aż do rozpuszczenia masła, dokładnego wymieszania i lekkiego zrumienienia zasmażki. Koperek posiekaj drobno. Pod koniec gotowania dodaj do kapusty zasmażkę, koncentrat i koperek. Wymieszaj i gotuj jeszcze przez minutę. Podawaj z młodymi ziemniakami.
I jeszcze obrazek w temacie kapusty. Kiedy Łucja czekała na obiad, dostała do zabawy dziecinny garnek i durszlak oraz moją drewnianą łyżkę. Potem podałam jej obiad. Skończyło się tym, że ziemniaki powędrowały do garnka dla lalek, trochę kapusty do durszlaka, a Łucja jadła obiad drewnianą łyżką 🙂 I niech mi ktoś powie, że Polacy nie mają ułańskiej fantazji 😉
moja mama również do młodej kapusty dodaje marcheweczkę. aż mi się marzy taka kapustka z młodymi ziemniakami i dużą ilością koperku;)
Panno Malwinno, no bo to jest klasyka po prostu 🙂
ja swoją młodą kapustę robie podobnie, z tym, ze bez koncentratu i marchewki:) …ale koperku musi byc mnóstwo:) widac, że Małemu przystojniakowi smakuje:) pozdrawiam ciepło
Jolu, Mały przystojniak jest dziewczynką 🙂
moja mama też taką robiła!! 🙂 uwielbiam ją i zawsze czekam na nią 🙂
Zauberi, ach, te nasze mamy! Dawały nam takie pyszne rzeczy, że na samo wspomnienie ślinka leci…
Mloda kapusta i mloda Lucja! Hi hi…
A danie cudne! Sama lubie takie proste, jasne, latwe i przyjemne potrawy!
Kasiu, no rzeczywiście dwie młode pojawiły się w tym wpisie 😉
gdy słyszę „młoda kapusta”, to od razu robię się głodna 🙂
Paula, ja mam tak samo 🙂
Oooo 🙂 Mniam 🙂 Chociaż ja bym życie oddała za kapustę na sposób mojej Babci Najukochańszej – zamiast marchewki nieduża cebula spiórkowana, do tego koncentrat pomidorowy i od cholery koperku 🙂 Babci już nie ma, ale ten smak… Czasami udaje mi się coś babciowego odtworzyć, w tym roku zamierzam wskrzesić taką kapustę 🙂
Gosiaczku, a skąd bierzesz tą cholerę co koperek rozdaje? 😉 A kapusta Babci potrafi być nawet lepsza od kapusty Mamy 🙂
Bardzo lubię taką kapustę:) Łucja się iście „ułańsko” prezentuje:) Dzielna dziewczynka i mądra bo kapustkę zajada:)
Aniu, Łucja ma ułańską fantazję po tatusiu 😉 Ja też się zachwycam, że je takie rzeczy. Jeśli jej nie przejdzie w wieku przedszkolnym, to będzie wielka!
Pyszna wersja kapusty, muszę wypróbować 🙂
Grażynko, gorąco polecam Ci ten przepis!
pyszna mloda kapustka, ale narobilas mi smaku:)
Aga, sobie też robię teraz za każdym razem gdy zaglądam do bloga 🙂
Wygląda pysznie!! Śliczna dziewczynka!!:)
Mary, dzięki.
Mniam,mniam. Uwieeelbiam. Chyba jutro sobie kapustkę kupię i zrobię. Bardzo lubimy. Ja lubię z dużą ilością koperku,pychotka:)
Pozdrowienia:)
Majanko, koperek w młodej kapuście jest nieodzowny 🙂
Zapomniałam,już o takim daniu z kapusty…kiedyś często ja gotowałam.Z młodymi ziemniaczkami posypanymi koperkiem palce lizać 🙂
Sylwia, o to to: z młodymi ziemniaczkami posypanymi koperkiem 🙂
Przepis po prostu rewelacyjny – „palce lizać”, samo danie wygląda apetycznie i smakuje wyśmienicie, dziękuje z a ten przepis.
Monika, bardzo się cieszę i dziękuję za Twoją opinię.
kochane dzieciaki
kochane dzieciaki ja gotuję młodą kaoustę na wywarze drobiowym z dużą ilością warzyw (pietrucha, seler, por, marchew) po wyjęciu mięsa wkładam pokrojoną kapustę..gotuję, następnie dodaję pokrojone mięsko z ugotowanego kurczaka, marchewkę utartą lub w talarkach, na koniec cienko pokrojony koperek.Broń boże żadnych zasmażek. Na koniec zaprawiam przecierem pomidorowym i oczywiście do smaku!!!
Magdajaneczka, no to już mi leci ślinka 🙂
właśnie gotuję…szkoda że nie skosztujecie:)))
obyłoby sie bez vegety itp… szkoda dzieci… to jest prawdziwa chemia…
Arti70, w takim razie polecam Ci ten przepis: https://2smaki.pl/index.php/dania_glowne/dania_warzywne/mloda-kapusta/
Zaraz podlinkuję go przy tym wpisie.