Brukselka smażona z pieczarkami

Czy Wy też szukacie teraz smacznych dań warzywnych? Takich, które dostarczą witamin, a jednocześnie będą atrakcyjne i sycące, bo jednak chłodne dni nadal w natarciu. Dziś proponuję brukselkę w wersji smażonej, w której unikamy tego dusznego zapachu powstającego przy gotowaniu brukselki. Usuwając głąb można się częściowo pozbyć goryczki, a jej pozostałość zrównoważą inne składniki dania.

Smażona brukselka z pieczarkami

Brukselka smażona z pieczarkami

  • 300 g brukselki
  • 300 g pieczarek
  • cebula
  • kopiasta łyżka ziaren słonecznika
  • 3 łyżki oliwy
  • 2 łyżki masła
  • sól, pieprz świeżo mielony
  • ew. kminek

[:Listonic]

Brukselkę oczyść z wierzchnich zniszczonych liści, przekrój na połowy lub na ćwiartki i wykrój głąb, który daje ten nieprzyjemny brukselkowy posmak. Pieczarki obierz i pokrój na ćwiartki lub połowy. Cebulę obierz i pokrój w piórka.

Na suchej patelni upraż słonecznik, przez kilka minut na niewielkim ogniu. Wystarczy, że słonecznik zacznie pachnieć, nie musi się zrumienić. Przełóż uprażone ziarenka do miseczki.

Na patelnię wlej 2 łyżki oliwy i włóż pieczarki. Posól lekko i smaż na średnim ogniu, aby pieczarki lekko się zrumieniły. Przełóż je do miski.

Na patelnię wlej łyżkę oliwy, dodaj masło, brukselkę i cebulę. Smaż na średnim ogniu do lekkiego zrumienienia, czyli przez kilka minut. Dodaj pieczarki, słonecznik, wymieszaj i smaż jeszcze przez 2 minuty. Dopraw do smaku solą, pieprzem i kminkiem, jeśli go lubisz.

Smażona brukselka z pieczarkami 1Smażona brukselka z pieczarkami 2Smażona brukselka z pieczarkami 3Smażona brukselka z pieczarkami 4

Smażona brukselka z pieczarkami 00

 

Podziel się tym ze znajomymi!

Podobne wpisy

29 komentarzy

  1. Zdecydowanie smażona brukselka to jet TO!
    Uwielbiam ją, czego bym się w życiu nie spodziewała, że powiem o brukselce 😉 Choć ja używam innych dodatków.

    1. Pinkcake, no ja też się nie spodziewałam, ze kiedyś polubię brukselkę 🙂 Twoje wersje brukselki też mi się podobają. Myślę, że będę jeszcze eksperymentować z brukselką i wypróbuję skwarki z boczku oraz migdały.

  2. Jestes wielka! 🙂 Wlasnie mam spory woreczek brukselki w lodowce i nie wiedzialam co z nia zrobic??? Ale teraz juz wiem, dziekuje 🙂

    1. Krzysiek, zaskakuje mnie i bardzo cieszy powodzenie tego dania 🙂 Jestem ciekawa jak Wam smakowało.
      My też Was pozdrawiamy!

      1. Powiem tak: Mnie smakowało ;).

        Ogólnie chodzi o to, że zastosowałem błędną kolejność smażenia. Trzeba był zacząć od brukselki, potem cebula, potem pieczarki.

        1. Krzysiek, no właśnie, ta kolejność jest tutaj dość ważna. Ja na wszelki wypadek pieczarki usmażyłam oddzielnie, żeby wszystkie warzywa miały idealny dla mnie stopień przesmażenia 🙂

  3. Brukselkę znałam z zup i nie przepadałam z powodu tego posmaku.

    Ta wersja BARDZO MI ODPOWIADA.

    Mąż stwierdził, że podana jako dodatek do kaszy gryczanej jest połączeniem IDEALNYM.

    Po prostu smaczna rzecz 🙂

      1. Napisze tak: sa chwile, kiedy zaluje, ze mam troje dzieci, bo inaczej wiecej dobra byloby dla mnie!
        😉 😀
        Przepis swietny, brukselka pyszna, zdecydowanie do zrobienia jeszcze wiele razy.
        x x x

        1. Kasiu, fantastycznie! Jeśli cała Twoja trójka zjadła brukselkę, to szacun dla Ciebie 😀

  4. Nie lubię brukselki ale ten Twój przepis mnie zaciekawił. Może dlatego, że jest prosty Można potraktować tą brukselkę jako dodatek do jakiegoś mięsa. Na pewno wypróbuję przepis

    1. Dorota, taka brukselka jest świetna zarówno jako dodatek, jak i jedzona jako samodzielna przekąska. Może Ty też polubisz się z brukselką 🙂

    1. O, takiego połączenia jeszcze nie próbowałam. Gorgonzolę to jadam teraz od wielkiego święta, ale może znajdę jakieś święto w najbliższej przyszłości 😉

  5. Wiram
    Dzis mialam ochote wlasnie na brukselke i znalazl ten wlasnie prosty ale masakra jaki dobry przepis!!!
    Zrobilam do tego schabowe , wspaniale polaczenie …
    Pozdrawiam

  6. Ach, świetne, po prostu świetne! Zrobiłam na próbę, ponieważ chciałam sprawdzić, czy warto. A potem do tego miałam ewentualnie ugotować kaszę. No i nie ugotowałam kaszy. Bo nie byłoby do czego. Pochłonęliśmy z mężem za jednym zamachem :)))

    1. Barbara, wspaniale! Ja też bardzo lubię brukselkę w takiej wersji 🙂 I nie dziwię się wcale, że tak szybko zniknęła 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.