Brukselka karmelizowana w miodzie, z żurawiną pomarańczową
Bardzo ciekawe jest połączenie brukselki z suszoną żurawiną. Brukselka sama w sobie ma trochę gorzki posmak. Połączenie jej z żurawiną łagodzi zarówno gorzki smak brukselki, jak i słodycz żurawiny. Smaki fajnie się uzupełniają. Moja brukselka była gotowana w mleku, aby pozbawić ją intensywnego zapachu. A potem jeszcze karmelizowana na maśle z miodem. Wyszła bardzo smaczna i delikatna. Dla odmiany żurawinę połączyłam z sokiem i skórką z pomarańczy i teraz jestem fanką tego połączenia 🙂
Taką brukselkę podałam do Kaczki w słodko-winnej marynacie musztardowej.
Brukselka karmelizowana w miodzie, z żurawiną pomarańczową
- 300 g brukselki
- 100 ml mleka
- pół łyżeczki cukru
- ćwierć łyżeczki soli
- łyżka masła
- łyżka miodu
- 100 g żurawiny suszonej
- pomarańcza
[:Listonic]
Zacznij od żurawiny z pomarańczą. Pomarańczę (jeśli nie masz niepryskanej) wyszoruj używając płynu do naczyń. Dokładnie opłucz i sparz wrzątkiem przez minutę. Zetrzyj skórkę, unikając białej części, która jest gorzka. Wyciśnij sok z pomarańczy. Połącz skórkę, sok i żurawinę. Wymieszaj, zamknij w plastikowym pojemniku i włóż do lodówki przynajmniej na godzinę, a najlepiej na dobę.
Brukselkę umyj, oderwij zewnętrzne brązowe liście. Włóż brukselkę do garnka, zalej mlekiem i dopełnij wodą tak, by przykryła warzywa. Dodaj sól i cukier i gotuj bez przykrycia do miękkości, czyli 10-15 minut. Odcedź. Na patelni rozpuść masło z miodem. Dodaj brukselkę i smaż na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż warzywa delikatnie się zrumieni. Dodaj garść żurawiny pomarańczowej i smaż wszystko jeszcze przez minutę.
dla mnie bomba, az mi sie brukselki zachcialo 😀 i nigdy nie slyszalam by pryskane pomarancze szorowac plynem do naczyn..
Tanroth, a ja usłyszałam tą radę od szefa kuchni. Bo płyn do naczyń skutecznie usunie opryski, a sama woda nie. Potem trzeba opłukać i sparzyć pomarańczę i śladu po płynie nie będzie 🙂 A poza tym, to ewentualne drobinki płynu do naczyń są mniej szkodliwe niż te opryski paskudne…
aaa, to bardzo cenna rada jak dla mnie 😉
Tanroth, a co Ty tu robisz o tej porze? 😉
Olu, zapewne to samo co Ty 😉
Tanroth, zapewne 🙂
Ja tak szoruję płynem skórkę zarówno na pomarańczach jak i cytrynach, potem spłukuję ciepłą woda z kranu lub jeszcze lepiej – świeżo zagotowaną z czajnika.
Dzisiaj też robiłam brukselki z sokiem pomarańczowym podpatrzone u Karoliny ze Zmysłów, ale teraz zabieram ze sobą pomysł z żurawiną 🙂
Oczko, ja spłukuję najpierw kranową, a potem jeszcze zalewam wrzątkiem na minutę 🙂
Widziałam Twoje brukselki i rybę – mniam!
zrobilam ten przepis. musze powiedziec, ze nie zachwycil nikiogo z moich niedzielnych gosci. nic ciekawego, polaczenie smakow zadne, slodka brukselka po prostu i juz… karmel z masla szybko sie pali na patelni, a brukselka schnie i twardnieje. nie polecam
Ewuschka, najwyraźniej zrobiłaś coś inaczej niż ja. Moja brukselka była bardzo wilgotna, a karmel nie przypalony. Podejrzewam, że smażyłaś na zbyt dużym ogniu, ewentualnie zbyt długo. Być może w Twojej płycie kuchennej średni ogień ma większą moc niż w mojej…