Batoniki śniadaniowe

Batoniki są bardzo proste do wykonania. Chrupiące, ale nie twarde. Smaczne i zdrowe. Można wymyślać wersje o najróżniejszych smakach, z różnymi dodatkami. Wykonuje się je błyskawicznie. Wystarczy wymieszać wszystkie składniki i rozłożyć na blasze. Potem przez 40 minut w kuchni pachnie bardzo apetycznie. Na koniec wystarczy pokroić upieczoną masę. Nie trzeba ich robić zbyt często, bo świetnie przechowują się w puszce lub słoiku.
Doskonale nadają się na drugie śniadanie do szkoły. Moje dzieci są w klasach sportowych i potrzebują takiej powoli uwalnianej energii.
Stali Czytelnicy zapewne zauważą, że batoniki mają wiele wspólnego z granolą 🙂

Batoniki 010 ok best

Batoniki śniadaniowe

[proporcje na blachę formatu A4]
  • 400 g płatków owsianych
  • 150 ml soku jabłkowego
  • 4 łyżki miodu
  • 50 g brązowego cukru
  • 3 łyżki oleju
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • pół łyżeczki soli
  • 100 g ziaren słonecznika
  • łyżka ziaren sezamu
  • 4 łyżki otrąb żytnich
  • ew. suszone owoce (rodzynki, żurawina, śliwki, daktyle, figi) oraz orzechy

[:Listonic]

Wszystkie składniki wymieszaj w dużej misce. Przełóż je na blachę, ugnieć i piecz 40 minut w 180°C.  Jeżeli powierzchnia batoników zacznie się mocno rumienić, przykryj ją papierem do wypieków.

Batoniki 1Batoniki 2

Batoniki śniadaniowe

 

Podziel się tym ze znajomymi!

Podobne wpisy

20 komentarzy

    1. Masz na myśli najzwyklejsze jabłka, czy batoniki z dodatkiem jabłek?
      U nas Klara lubi jabłka do szkoły, a Emilka ma alergię i woli nie ryzykować.

    1. Emilia, oczywiście, że można zrezygnować z cukru. Będzie mniej słodko, ale niektórzy lubią właśnie takie przekąski.
      Sól dodaje się dla wspaniałego smaku. Do każdej słodkiej potrawy warto dodać odrobinę soli, dla przełamania smaku.

  1. Wyszly pyszne!!! Zastanawiam sie tylko kiedy najlepiej je kroic, na cieplo czy jak wystygna? Ja zaczelam na cieplo, bo nie moglam dluzej czekac, ale wtdy sie troche pokruszyly. Dziekuje za przepis 🙂

    1. Agata, bardzo się cieszę, że wyszły pyszne 🙂
      Ja kroję batoniki po lekkim przestudzeniu, kiedy mają temperaturę letnią (nie gorące i nie zimne). Zbyt ciepła masa jest miękka i plastyczna – nie będzie trzymała kształtu. Natomiast zupełnie wystudzone batoniki stają się twardsze i wtedy też może być trudno równo je pokroić. Moje batoniki też częściowo się pokruszyły – nie wszystkie nadawały się do zdjęcia 😉 Takie pokruszone traktuję jak granolę i dodaję do mleka lub jogurtu naturalnego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.