Jacob’s Creek Sauvignon Blanc
Otworzyliśmy to wino po jednym z moich marcowych biegów. Dania, z którym je połączyliśmy nie pamiętam, ale w notatkach widzę, że samo wino mi się spodobało
Urzekła mnie jego lekkość, choć przyznam, że początkowo skrzywiłem się na hasło „półwytrawne”. Zupełnie niepotrzebnie! To „pół” nie oznacza, że wino jest tylko w połowie smaczne i ciekawe
Nos jest cytrusowo-kwiatowy. Mamy przyjemnie słodkawe liczi, jest limonka i mirabelka. Usta są lekko orzeźwiające, co bardzo mi się w tym winie spodobało
Kwasowość fajna, wino jest równe i bardzo przyjemne
Sprawdzi się z drobiem czy sushi, koniecznie podane w odpowiedniej temperaturze (10-12 stopni)
Poza tym, Sauvignon Blanc lubi dania ostro przyprawione czy bogate w zioła. Ach, jakbym je teraz połączył z pastą z sosem pomidorowym, w której będzie dużo cebuli i czosnku…