Zupa z dyni z marchewką, mlekiem kokosowym i curry

Na początku przyznam się, że tej zupy nie przyrządziłam sama. Ugotowała ją moja Siostra, w mojej kuchni, wykorzystując przepis z mojej biblioteczki 🙂 Zupa okazała się tak pyszna, że śpieszę podzielić się z Wami wspaniałym przepisem. Nie spodziewałam się, że połączenie marchewki i dyni może być tak pyszne! Wszystko za sprawą odpowiednio skomponowanych dodatków. W oryginale zupę należy zmiksować, ale my tego nie zrobiliśmy, bo wydała nam się super w swojej naturalnej konsystencji. Wypróbuj koniecznie 🙂
Przepis znajduje się w świetnej książce „Esencja smaku” Roberta Sowy.
Podobne przepisy: Zupa z dyni, Pikantna zupa z dyni.
Przy okazji gotowania dyni możesz zrobić: Muffinki czekoladowe z dynią lub Placuszki z pure z dyni.
Ten wpis bierze udział w Festiwalu dyni.



Zupa z dyni z marchewką, mlekiem kokosowym i curry

  • pół szkl wody
  • 800 g obranej i pokrojonej w kostkę dyni
  • 50 g posiekanej cebuli
  • pół łyżeczki pieprzu cytrynowego
  • 1 łyżka miodu
  • 2 szkl mleka kokosowego
  • pół łyżeczki zmielonej gałki muszkatołowej
  • 350 g pokrojonej w plasterki marchewki
  • szkl bulionu warzywnego
  • 2 łyżki curry
  • trawa żubrowa (ja nie miałam)

W dużym rondlu podsmaż dynię, cebulę i marchew. Dodaj pieprz, miód i curry, dolej bulion, zagotuj, a potem zmniejsz ogień i gotuj pod przykryciem przez 20 minut. Dodaj mleko kokosowe i gałkę muszkatołową i wymieszaj. Zwiększ ogień i gotuj często mieszając. Dopraw do smaku. Jeśli zupa jest zbyt gęsta, dodaj więcej bulionu. Udekoruj trawą żubrową 🙂


Podziel się tym ze znajomymi!

Podobne wpisy

23 komentarze

  1. Jestem mile zaskoczona smakiem tej zupy.Nie miksowałam jej.Zrobiłam z mniejszej ilości. Przepis jest wspaniały i wypróbowany.POLECAM

    1. Daria, bardzo dziękuję za Twoją wypowiedź. Na pewno pomoże innym zdecydować, czy warto ten przepis wykorzystać 🙂 Ja też byłam bardzo mile zaskoczona, kiedy pierwszy raz spróbowałam tej zupy.

      1. Zupa jest naprawdę przepyszna, nie byłam zupełnie do niej przekonana, ale okazała się rewelacyjna. Ponieważ lubię pikantne potrawy dodałam ok. 4 łyżek sosu słodko pikantnego i zmiksowałam zupę pozostawiając jedynie niezmiksowane marchewki. Pysznośći – dziękuję, za przepis i pozdrawiam.
        Kasia

        1. Kasia, w takim razie bardzo się cieszę, że spróbowałaś i że tak Ci ta zupa posmakowała 🙂

  2. Nie lubię curry, więc dałam tylko pół łyżeczki. Zupa jest przepyszna, a cały smak podkreśla mleko kokosowe. Zrobiłam ją z lanymi kluseczkami (dla moich dzieci)i posypałam posiekaną natką pietruszki. Palce lizać! Dziękuję za przepis 🙂

    1. Aga, cieszę się, że dołączyłaś do fanów połączenia dyni z mlekiem kokosowym 🙂 Do takich smaków potem się powraca.

    1. Andy, w takim razie mam nadzieję, że obiad dziś u Ciebie był pyszny 🙂 Mi by bardzo smakował, gdybym na wstępie zjadła tą zupę.

  3. Wlasnie zjadlam pelna miske:)Super.Poniewaz jestem na diecie dodalam tylko 200 ml mleka kokosowego i mysle, ze spokojnie wystarczy:)

    1. Kurbis, oczywiście, że wystarczy. Tu podane są proporcje idealne, ale z mniejszą ilością też wychodzi super. Można część mleka zastąpić bulionem lub wodą.

  4. zapomnialam zdac relacje z tej zupki 😉 dla mnie byla to najdziwniejsza zupa jaka jadlam! lubie gladkie zupy wiec ja zmiksowalam i byla baaaaardzo gesta, dolalam troche bulionu ale tylko troche by nadal byla gesta. mleko kokosowe, miod i marchewka daly slodycz w zupie co, po pierwszej lyzce, nie odpowiadalo mi. wiec probowalam kolejna lyzke, kolejna, kolejna, w koncu nalalam porcje do miseczki i zjadlam. pozniej znalazlam olej z pestek dyni ktory wlalam do zupy, troszke zmienil jej smak na bardziej wytrawny, ale nadal pyszny, i w takiej wlasnie wersji cala rodzina sie nia zajadala. a na dowod, ze bylo pyszne, dodam tylko, ze miseczke z resztka zupy ktora schowalam sobie „na pozniej” do lodowki zjadl moj tata 😉 mysle, ze poki dynia jeszcze jest dostepna musze ja powtorzyc 🙂

    1. Tanroth, ojej, a ja właśnie kocham ten słodki smak zupy… Dodanie oleju z pestek dyni, to na pewno super pomysł. Ja jeszcze się z takim olejem nie zapoznałam.
      Cieszę się, że ostatecznie zupa została ciepło przyjęta i była podjadana z lodówki 😉

  5. no moje drogie panie…. uwielbiam nowe smaki… kocham zupki z mlekiem kokosowym… dynie kosztowalam w innej postaci… teraz czas na ten wspaniale brzmiacy miksik 🙂 zabieram sie od pracy!!!!!! relacje zdam po konsumpcji ;]

  6. wiec tak…. zupa mnie nie zaskoczyla smakiem gdyz jka wspomnialam jadlam juz zupki z mlekiem kokosowy maj ato do siebie ze smakuja podobnie ale…. jest duzo prostsza do zrobienia niz zupa tajksa z krewetkami 🙂 i mlekiem a samakuja prawie identycznie. wiec zupa napewno zagosci na stale w mojej kuchni 🙂 jest bardzo syt i naprawde pyszna!!!! ja dodalam jeszcze odrobine IMBIRU daje nieco egzotyki i wyostrza smak przez co jest bardziej wyrazisty mniej mdly. pozdrawiam i polecam

    1. Agulec, bardzo dziękuję za Twoją wyczerpującą relację! Super, że zupa Ci smakowała i że robiąc ją dodałaś również coś od siebie. Pomysł z imbirem muszę koniecznie zapamiętać, bo z całą pewnością pasuje, a ja jeszcze w zupie z dyni go nie próbowałam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.