Witaminy i orzeźwienie. Słodka soczysta pomarańcza i lekko pieprzowa rzeżucha. Próbowaliście kiedyś?
Rzeżuchę dorzucam wszędzie, bo mam sporo takiej w idealnym momencie do zjedzenia. W zasadzie to żaden przepis, wystarczyłoby zdjęcie. Może kogoś zainspiruje ta kombinacja. Po takim lekkim witaminowym posiłku całkiem długo czuję się najedzona.
Pomarańcza z rzeżuchą
- pomarańcza
- mała garść rzeżuchy
- ew. łyżeczka oliwy
Pomarańczę obierz ze skóry i błonek. W misce ułóż cząstki pomarańczy, posyp rzeżuchą, skrop oliwą.
Z pomaranczem znam taka kombinacje:
http://aleksandraseghi.com/2013/01/20/insalata-di-arance/
Racja! Chyba już to kiedyś widziałam, ale później zapomniałam. Czas wypróbować taką sałatkę 🙂 Dzięki!
🙂 pozdrawiam 🙂 u mnie dzis kawowo (babeczki kawowe wyszly z pieca)
Zazdroszczę! 🙂
🙂
Fajna przekąska:)
Wiosenko, też tak uważam 🙂
Kupię paczuszkę rzeżuchy. Namoczę nasiona przez dobę (jeżeli są świeże to nie moczę). Wezmę gazę lub ligninę, wyłożę do płaskiego naczynia. Wyleję rzeżuchę na ligninę i rozprowadzę cienko. Postawię w ciepłym lub nasłonecznionym miejscu, będę zwilżał wodą aby ziarenka ciągle były wilgotne. Po kilku dniach otrzymam ładne zielone runo. Smacznego
Wybredny, jeśli interesują Cię szczegóły uprawy rzeżuchy oraz możliwości wykorzystania jej w kuchni, to zajrzyj tu: http://2smaki.pl/index.php/tag/rzezucha/
Witam Pani Olu, kilka dni temu wysłałam do Pani maila odnośnie współpracy. Czy mogę prosić o kontakt?
pozdrawiam
Anna
Anno, odpisałam 🙂
Hmmmm…
eeee… ja myślałem że to jaka ryba wędzona będzie 😛
No nie… To danie z rybą nie ma nic wspólnego 🙂
Nie próbowałam takiej kompozycji, ciekawa! 🙂
Evitaa, no to mocno Cię zachęcam do spróbowania 🙂
O, jak fajnie i pomysłowo 🙂
Majanko, dzięki! 🙂
Świetny pomysł 🙂 A rzeżuszka będzie z własnej… doniczki 😀
I słusznie! Ja też sama hoduję rzeżuchę 🙂
A największą frajdę mają przy tym dzieci, bo mogą obserwować jak nasiona zamieniają się w rośliny 🙂