Jeśli coś może być jednocześnie zdrowe i bardzo smaczne, to trzeba się tym koniecznie zainteresować. To już moja kolejna propozycja granoli, ale nie potrafię się jej oprzeć. Dziś kolejna wersja czekoladowej, bardziej urozmaicona, z większą ilością bakalii. Mam teraz w domu kilka wersji granoli i lubię sięgać do nich na zmianę, w zależności od nastroju i potrzeby. W takie zimne dni polecam granolę z dodatkiem ciepłego mleka. Czekolada się w nim fajnie rozpuszcza 🙂
Inne przepisy na granolę: granola w wersji podstawowej, granola czekoladowo-pomarańczowa (film).
Granola czekoladowa
- 200 g płatków owsianych
- 200 g płatków owsianych górskich
- 50 g ziaren słonecznika
- 40 g płatków migdałów
- 2 łyżki otrąb żytnich
- łyżka sezamu
- 50 g czekolady mlecznej
- 50 g czekolady gorzkiej
- 2 łyżki oleju lnianego
- 2 łyżki syropu klonowego
- 2 łyżki miodu
- 150 ml soku owocowego
- 50 g suszonych daktyli
- 50 g suszonych fig
- łyżka kakao
Czekoladę posiekaj niezbyt dokładnie. Wszystkie składniki wymieszaj w dużej misce. Przełóż na blachę wyłożoną papierem do wypieków lub matą do wypieków. Piecz 40 minut w temperaturze 180°C. W połowie pieczenia przemieszaj. Jeśli granola zacznie się zbyt mocno przypiekać, przykryj ją papierem do wypieków i zmniejsz temperaturę do 170°C. Po upieczeniu znowu przemieszaj i zostaw do wystygnięcia. Następnie przełóż granolę do słoika lub puszki.
Nie muszę Ci pisać, że uwielbiam, prawda? Ja mam zawsze w domu jeden rodzaj. A w słoiczku zaczyna być widać dno 🙁 Następna czekoladowa?
Kabamaiga, nie musisz pisać, bo to od Ciebie się zaraziłam miłością do granoli 🙂 Rób następną czekoladową, koniecznie z kawałkami czekolady i koniecznie zalej ciepłym mlekiem, w którym czekolada się roztopi 🙂