Chleb czekoladowy na zakwasie, pieczony „w ciemno”

Ten chleb piekło w ostatni weekend wielu blogerów i nie tylko. Anna-Maria z bloga Kucharnia zaproponowała ciekawą wspólną akcję. Każdy, kto zgłosił chęć udziału mógł poznać przepis i upiec ten wspaniały chleb. Ciekawe było to, że właściwie decydowaliśmy się na udział nie znając przepisu. Dlatego piekliśmy „w ciemno” 🙂

I muszę przyznać, że warto było! Wspaniały chleb na zakwasie. Czekoladowy, z kawałkami czekolady, ale niezbyt słodki. Mi posmakował z masłem – wtedy był już prawie jak ciasto 🙂

Nie przejmujcie się precyzyjnie podanymi ilościami składników. Moja waga nie jest aż tak dokładna i dodawałam zaokrąglone ilości.

Zobacz dokładną instrukcję jak hodować zakwas żytni oraz ogólne zasady pieczenia chleba na zakwasie. Możesz też przejrzeć wszystkie przepisy na wypieki na zakwasie.

Chleb czekoladowy na zakwasie

Etap I – przygotowanie zaczynu, czyli tzw. biga

Biga:

• 28 g aktywnego zakwasu
• 1/4 szklanki (32g) mąki chlebowej (pszenna, typ 720)
• 18 g wody w temperaturze pokojowej

Wszystkie składniki naturalnego zaczynu (biga) dokładnie wymieszaj.

Umieść bigę w misce i nakryj folią kuchenną. Odstaw w temperaturze pokojowej na około 8 godzin (najlepiej zrobić to późnym wieczorem, aby rano mieć gotowy do pracy zaczyn).

Etap II – wyrabianie ciasta właściwego

• cała biga (zaczyn przygotowany 8 godzin wcześniej)
• 3 szklanki (ok. 393 g) mąki chlebowej
• 1 1/8 (248 g) wody
• 4 łyżki (71 g) miodu
• 1 łyżka ekstraktu waniliowego
• 4 łyżki (25 g) kakao
• 1/4 łyżeczki drożdży instant
• 1 łyżka soli
• 78 g chipsów czekoladowych (inaczej łezki czekoladowe, dropsiki czekoladowe)

Wszystkie składniki – z wyjątkiem chispów czekoladowych – zagnieć razem, aby dokładnie się połączyły (używając miksera, wyrabiaj na średnich obrotach) i aby gluten się uwolnił. Wyrabiaj około 8-10 minut. Odstaw na 5 minut, aby ciasto „odpoczęło”, a następnie dodaj dropsy czekoladowe i dokładnie zagnieć – około 1 minuty.

Przełóż ciasto do dużej, lekko natłuszczonej misy, nakryj folią i odstaw do wyrośnięcia na około 2 godziny (powinno być ładnie wyrośnięte, czasem zajmie to mniej czasu, czasem trzeba dać ciastu czas i cierpliwie poczekać dłużej; ja czekałam 5 godzin).

Wyrośnięte ciasto ja przełożyłam do wysmarowanej oliwą i obsypanej otrębami formy keksowej. Jeśli wolisz pójść za oryginalnym przepisem, to przełóż ciasto na lekko oprószony mąką blat i podziel na 2 części (jeśli chcesz więcej mniejszych chlebów, można podzielić inaczej), każda po ok. 454 g. Każdą z części uformuj na kształt kuli i odstaw, by odpoczęły na kolejne 30 minut.

Po tym czasie nadaj ciastu pożądany kształt – podłużnego lub owalnego bochenka, jak kto woli. Przełóż do koszyka do pieczenia lub formy – w zależności od tego, w czym chleb będzie pieczony.

Koszyk powinien być wyłożony ściereczką oprószoną mąką, a forma wysmarowana olejem i oprószona – najlepiej otrębami. Odstaw do końcowego wyrastania na 2,5 godz. – 3 godz. Chleby powinny ładnie wyrosnąć. Ponownie daj im na to czas i cierpliwie czekaj, jeśli rosną za wolno.

Piekarnik nagrzej do temperatury 205 stopni. Na dnie piekarnika ułóż żaroodporne naczynie wypełnione szklanką wody – będzie parowała w trakcie pieczenia, dzięki czemu skórka stanie się chrupiąca.

Piecz 35-40 minut. Sprawdź patyczkiem czy chleb jest już gotowy.

Upieczony chleb studź przynajmniej 1 godzinę – tylko czy ktoś tyle wytrzyma?!