Zaraz zaczyna się Top Chef, program który już zdążył mnie wciągnąć. Oglądacie? Blogerzy kulinarni pewnie kojarzą Piotra Ogińskiego, który jest vlogerem kulinarnym. A moją faworytką na razie jest Malika.
Z przyjemnością wspominam warsztaty zorganizowane przez markę Fairy (jednego ze sponsorów programu TopChef), które poprowadził Grzegorz Łapanowski (prowadzący w programie Top Chef).
Każde warsztaty u Grzegorza zaczynają się na wesoło. Jakieś warzywo, na przykład szparag albo seler naciowy, występuje w roli mikrofonu, do którego każdy uczestnik może powiedzieć kim jest i czego oczekuje po warsztatach. Grzegorz na bieżąco pokazuje techniki krojenia warzyw, filetowania ryb, jeżeli ktoś o to pyta.
Potem jest wielkie gotowanie.
Do zapamiętania z ostatnich warsztatów mam sposób wałkowania ciasta kruchego. Jak wiadomo, lepiej żeby takie ciasto nie ogrzało się przy wyrabianiu i wałkowaniu. Najlepszym sposobem na to jest użycie butelki wina z lodówki.
I jeszcze ciekawostka dla mnie: przy wykonaniu ciasta na makaron, po zalaniu mąki wrzątkiem, nie trzeba od razu wyrabiać ciasta. Zresztą trudno nawet byłoby to zrobić, bo ręki lepiej do wrzątku nie wkładać. Za to można po prostu poczekać. Wrzątek zaparzy tą część mąki, którą zalał. Po kilku minutach, kiedy woda nie będzie już parzyła, można wyrobić ciasto ręką. A w trakcie wałkowania można posypać placek świeżymi ziołami, złożyć na pół i znowu rozwałkować. Powstanie makaron smakowy, z przebijającymi zielonymi liśćmi.
Poza tym spełniło się moje marzenie o spróbowaniu ośmiornicy. Cieszę się, że spróbowałam i jednocześnie stwierdzam, że to nie jest smak dla mnie.
Zobaczcie co jeszcze pysznego przygotowaliśmy.
Zostaw komentarz