Jesień zbliża się wielkimi krokami, więc czas powrócić do pieczenia granoli. Klara już od jakiegoś czasu dopytuje kiedy upiekę kolejną porcję 🙂 Zabiera granolę do szkoły, na drugie śniadanie, a ja mam poczucie, że zapewni sobie sporą dawkę pożywnych i zdrowych składników.
Tym razem proponuję granolę jesienną z jabłkiem i cynamonem. Smakowo pasuje mi do niej żurawina i migdały, więc i one znalazły się w granoli w dużych ilościach.
Granola cynamonowa
- 350 g płatków owsianych
- 150 g płatków migdałów
- 150 g ziaren słonecznika
- 200 g żurawiny suszonej
- 2 łyżki sezamu
- 2 łyżki siemienia lnianego
- pół łyżeczki soli
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- łyżka cynamonu
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki miodu
- duże jabłko, najlepiej miękkie
Jabłko zetrzyj na małych oczkach tarki lub na tarce do placków ziemniaczanych. Wszystkie składniki wymieszaj i przełóż na blachę piekarnikową wyłożoną papierem do wypieków.
Piecz w 180°C przez 30-40 minut. W połowie pieczenia możesz przemieszać granolę – będzie bardziej chrupka ze wszystkich stron.
Tagi: cukier trzcinowy, cynamon, jabłka, migdały, miód, oliwa, płatki owsiane, sezam, siemię lniane, słonecznik, żurawina
Olu a powiedz jak radzi sobie z jej jedzeniem? Zabiera granolę w pojemniczku z łyżeczką?
Granolę ma w woreczku strunowym i je palcami. Ta granola akurat nie wyszła tak bardzo posklejana, ale zazwyczaj powstają spore grudki, które łatwo brać w ręce.
wypróbuję na mojej latorośli, dziękuję 🙂
u nas owsiane ciastka, owoce, warzywa ew kanapka z domowego pieczywa 🙂
Czyli bardzo zdrowe wersje wybierają Twoje dzieci
U nas z warzywami jest trudniej. Klara czasem bierze ogórka pokrojonego w grube słupki.
Masz jakieś patenty jak podać warzywa do szkoły, żeby zachęcały do zjadania?
często robię szaszłyki, kostki warzyw nadziane np z kawałkami sera czy kabanosa, kiełbasy, ew. w formie sałatki z fetą np. ale wtedy konieczne niestety szczelne pudełeczko 🙂
Bardzo podoba mi się pomysł z szaszłykami 🙂 Spróbuję! Dzięki 🙂
granola jest super 🙂
musze zrobić na jesień 🙂
U nas jabłka i banany
Z bananami jeszcze nie robiłam, ale nie jestem pewna czy by mi smakowało, bo ciasta bananowego raczej nie lubię.
U nas banany do szkoły, a nie granola 😉
A, ok 😀 W mojej granoli są jabłka i zrozumiałam, że Ty dodajesz również banany 😉
Brzmi to całkiem nieźle. W wolnych chwilach zrobimy. Dodam od siebie pestki dyni lub dowolne orzechy.
Wybredny, o to właśnie chodzi, że każdy może dodać do składu granoli to, co lubi 🙂 Daj znać jak Wam smakowała granola.
dobry pomysł na przekąskę do szkoły… w jaki sposób Twoja córka zabiera ją do szkoły? – chodzi mi o wygodny transport… 🙂
Aga, Klara nosi granolę w woreczku strunowym z suwakiem. Łatwo i szybko można go otworzyć i zamknąć. Ta granola wyszła akurat dość sypka, ale zwykle płatki i ziarna są połączone w większe grudki, które łatwo brać w ręce.
Olu! Jest pyszna!
Pierwsze wyjadanie zaczyna się już w momencie wymieszania wszystkich składników, po upieczeniu jest tak chrupiąca i pachnąca cynamonem, że chcesz wejść do słoika … 🙂
Piekłam w tem.160 st.C.
Iwona, bardzo się cieszę, że granola Ci się spodobała i posmakowała 🙂 Zrobiłam ją z myślą o dzieciach, a okazuje się, że zdobywa coraz więcej wielbicieli wśród dorosłych 🙂
Czy piekłaś z termoobiegiem? Jeśli nie, to pewnie Twoja granola jest jaśniejsza i delikatniejsza niż moja 🙂 Ja wybieram zwykle mocniejsze zrumienienie, bo tak lubię 🙂
Olu!
Piekłam bez termoobiegu, taka złota mi odpowiada. Nie tylko do szkoły jest idealna do pracy równieżżżżżżżż 😉
Iwona, W takim razie wspaniale! 🙂 Właśnie mojemu mężowi też posmakowała i czekam kiedy powie, żeby mu zapakować do pracy 😉