Sorbety: pomarańczowy z bazylią, cytrynowy z natką pietruszki i limonkowy z kolendrą
Sorbety uwielbiam! Mój mąż do tej pory opowiada znajomym historię jak jakieś 10 lat temu, kiedy lody-sorbety dopiero zaczynały pojawiać się w sklepach, w czasie wycieczki rowerowej zapytałam w małym sklepiku: Czy są lody sorbetowe? A pan zrobił wielkie oczy i odpowiedział: Jaśniej proszę, bo ja technik jestem. 😀
Dziś zapraszam Was na sorbety orzeźwiające, cytrusowo-ziołowe, doskonałe po aromatycznym obiedzie. Zapraszam Was też po świeże zioła do Tesco. W tej chwili trwa promocja i wybrane zioła można kupić za pół ceny. Trzeba tylko koniecznie wydrukować sobie wcześniej kupon ze strony Tesco.
Przy komponowaniu sorbetów inspirowałam się wpisem u Pinkcake.
Sorbet pomarańczowy z bazylią
- pomarańcza
- garść bazylii
Pomarańczę obierz i pokrój na części. Bazylię grubo posiekaj. Wszystko zmiksuj w malakserze. Wstaw do maszynki do lodów na 20 minut lub do zamrażalnika (wtedy wyjmuj co jakiś czas i zamieszaj).
Sorbet cytrynowy z natką pietruszki
- 2 cytryny
- garść natki pietruszki
- 4 łyżki cukru trzcinowego Demerara
Cytryny obierz i pokrój na kawałki. Natkę grubo posiekaj. Wszystko zmiksuj w malakserze. Wstaw do maszynki do lodów na 20 minut lub do zamrażalnika (wtedy wyjmuj co jakiś czas i zamieszaj).
Sorbet limonkowy z kolendrą
- 2 limonki
- garść kolendry
- 2 łyżki cukru trzcinowego
Limonki obierz i pokrój na kawałki. Kolendrę grubo posiekaj. Wszystko zmiksuj w malakserze. Ja na koniec przecedziłam przez sitko. Wstaw do maszynki do lodów na 20 minut lub do zamrażalnika (wtedy wyjmuj co jakiś czas i zamieszaj).
[:Listonic]
Ale fajnie orzeźwiające muszą być:) Pycha:)
Aniu, tak, pełnia orzeźwienia 🙂
Wspaniałe wersje, pełnia orzeźwienia 🙂
Grażynko, o kurcze, właśnie dokładnie to samo stwierdziłam 🙂
A który uważasz za najsmaczniejszy? Ja właśnie mrożę cytrynowo-miętowy:)
Pinkcake, aktualnie najbardziej przypadł mi do gustu pomarańczowy z bazylią – nigdy wcześniej nie próbowałam takiego połączenia… A jeśli do tego wiąże się on ze wspomnieniem Włoch, to tym bardziej mi się podoba 🙂
Ja go uwielbiam, podobnie jak pomarańczowy z cynamonem. Ale u mnie to wspomnienie Austrii:)
Pinkcake, ciekawa jestem tego pomarańczowego z cynamonem 🙂
Nie próbowałam jeszcze sorbetów ale Twoje wyglądają bardzo zachęcająco 🙂
Kuchennefascynacje, no to zachęcam Cię do zabawy w tworzenie sorbetów, bo prognoza pogody jest sprzyjająca 🙂
Oj muszą smakować nieziemsko …ja też rozkochana w sorbetach jestem:) zreszta chyba nie ma lodów, których bym nie uwielbiałą:) pozdrawiam
Jolu, oj smakują, smakują 🙂 Ja też uwielbiam lody.
z natką pietruszki bardzo lubię! 🙂
Paula, połączenie z natką zwane jest „polskim kiwi” i chyba coś w tym jest 🙂 Ja też je bardzo lubię.
pysznie orzezwiajace:)
Aga, tak 🙂
Olacruz, dlatego ja nie mówiłam „sorbety”, tylko „lody na wodzie”, co spotykało się z takim samym zdziwieniem 🙂
Tylkosprobuj, no tak, lody na wodzie, to nazwa całkiem precyzyjna, ale brzmi równie dziwnie jak sorbet 😉
nigdy nie robiłam sorbetu, fajny pomysł na gorące dni :))
Pozdrawiam
Wariatka, tak, bardzo polecam taki sposób na ochłodzenie się od środka 🙂
Bardzo lubię sorbety.
Z miętą i innymi ziołami nie lączyłam 😉
Pozdrowienia:)
Majanko, sorbety z ziołami są pyszne i orzeźwiające. Nie jako słodki deser, ale raczej delikatne orzeźwienie po posiłku.
W sam raz dla mnie 😉 coś na orzeźwienie ;-d
Ewa, w ostatnich dniach przydaje się taki wynalazek jak sorbet 🙂