W lecie i na początku jesieni można wreszcie nasycić się wszelkimi owocami. Kiedy zaspokoję już pierwszy owocowy głód, nabieram potrzeby spróbowania owoców w innej postaci niż na surowo i w całości. Pieczone nabierają intensywniejszego smaku i słodyczy. W dzisiejszej wersji nektarynki i jeżyny puszczają lekko sok, a płatki migdałów delikatnie się rumienią. Całości dopełnia miód, którym polewam wierzch owoców.
Proponuję dwie wersje podania takich nektarynek. Na podwieczorek najlepsze będą z lodami waniliowymi, a na śniadanie z gęstym jogurtem i błyskawiczną granolą.
Przepis dołączam do akcji Morelkowo Brzoskwiniowo.
Pieczone nektarynki z jeżynami
- nektarynki
- jeżyny
- płatki migdałów
- miód płynny
- oliwa lub masło do wysmarowania naczynia do pieczenia
Do podania – wersja deserowa:
- lody waniliowe
Do podania – wersja śniadaniowa:
- jogurt bałkański
- płatki owsiane błyskawiczne
- cukier trzcinowy lub miód (1 płaska łyżeczka na łyżkę płatków)
Nektarynki umyj, przekrój na pół, odrzuć pestki. W wysmarowanym naczyniu żaroodpornym ułóż połówki nektarynek, posyp płatkami migdałowymi, we wgłębienia po pestkach włóż jeżyny. Owoce polej po wierzchu miodem.
Piecz w 180°C przez około 45 minut.
Jeżeli podajesz nektarynki na deser, to na talerz dołóż kulki lodów waniliowych.
W wersji śniadaniowej przygotuj błyskawiczną granolę z płatków owsianych i cukru, podgrzewając je przez kilka minut na patelni, na niewielkim ogniu, często mieszając. Lekko zrumienione płatki przełóż na talerz, a kiedy cukier zastygnie, połam granolę na mniejsze kawałki. Na talerze obok nektarynek kładź kulki gęstego jogurtu posypane granolą.
Tagi: jeżyny, miód, nektarynki, płatki migdałów
piekne i pyszne!
Muszę wypróbować 🙂
WOW !!!!już sobie wyobrażam ten smak !!!! W szybszej wersji do lodów waniliowych polecam brzoskwinie zanurzone parę minut we wrzątku z laskami cynamonu i pęczkiem mięty, z odrobiną cukru.Obrane ze skórki i przepołowione 🙂 ale w tym tygodniu sobie upiekę !!!!
Iwona, dzięki za Twój szybki sposób na brzoskwinie – czuję, że to moje smaki 🙂
to musi byc niebo i to słoneczne
Tak właśnie jest 🙂
Kilka lat temu robiłam podobne danie i bardzo, ale to bardzo miło je wspominam.
Kabamaiga, czyli może czas do niego powrócić?