Czy wiesz, że w czwartek, 29 września, będziemy obchodzić Światowy Dzień Serca? Dobrze byłoby w tym dniu zastanowić się czy wystarczająco dbasz o swoje serce. Wysokie tempo życia, dieta z dużą ilością żywności przetworzonej i brak ruchu sprzyjają rozwojowi chorób układu sercowo-naczyniowego. Jeśli chcesz sprawdzić, czy dobrze dbasz o swoje serce, zmierz wiek swojego serca. Mi wyszło, że moje serce jest młodsze ode mnie o 15 lat. Ufff! Jest nieźle. Wiadomo, że żadna ankieta nie jest w stanie ocenić całościowo stanu naszego zdrowia, ale dobrze jest wiedzieć, że po uwzględnieniu podstawowych parametrów, wygląda na to, że moje serce ma się świetnie 🙂 A jaki jest wiek Twojego serca?
Czy można poprawić wiek swojego serca za pomocą odpowiedniej diety? Owszem, wystarczy tylko kilka niewielkich zmian. Na pewno nie należy rezygnować ze wszystkich ulubionych potraw, bo po pierwsze nie wytrzymasz, a po drugie może Ci zabraknąć niektórych składników odżywczych.
W ramach poszukiwań zdrowych, a jednocześnie smacznych rozwiązań, przyrządziłam placek na bazie kaszy gryczanej, z moim ukochanym ostatnio farszem. Również takie zestawienie bardzo mi smakuje.
Placek z kaszy gryczanej i karmelizowanych porów z orzechami i lazurem
- 150 g kaszy gryczanej
- mały por
- mała garść orzechów włoskich
- 100 g sera pleśniowego, np. lazur
- jajko
- oliwa
Kaszę gryczaną przygotuj wg przepisu na opakowaniu. Farsz z pora, orzechów i sera pleśniowego przygotuj wg przepisu. Na patelnię nalej łyżkę oliwy, rozłóż równomiernie kaszę gryczaną, a na niej równomiernie farsz. Wszystko polej lekko roztrzepanym jajkiem. Całość podgrzewaj na małym ogniu, pod przykryciem, aż wszystkie składniki będą ciepłe, a jajko zetnie się tak jak lubisz.
Artykuł komercyjnyTagi: jajka, kasza gryczana, oliwa, orzechy włoskie, por, ser pleśniowy
Ciekawe połączenie w jednym placku :))
Majanko, mi też się podoba takie zestawienie różnych smaków 🙂
No o serce trzeba dbać to się wie! A do tego jeszcze dużo ruchu i pozytywnych uczuć. Na przykład takich jak moje do tego placka:)
Aniu, o tak ruch i pozytywne uczucia są tu bardzo wskazane 🙂 Placka już nie ma, to może byś na mnie przelała trochę tych uczuć 😉
O serducho trzeba dbać … ale w moim przypadku bez kaszy gryczanej ….nie znoszę jej:) ….ale cała reszta pasuje mi jak najbardziej:)
Jolu, ja kiedyś też ie znosiłam kaszy gryczanej. Teraz nie znoszą jej moje dzieci. A ja teraz już ją bardzo lubię 🙂
To coś jest dla mnie nietypowe i nieznane. JEstem ciekawa efektu ;-D
Zapraszam do mnie na http://www.przysmakiewy.pl, coś Cię ostatnio nie widzę ;-D
Ewa, dla mnie też jest to danie trochę nietypowe. Choć jakimś cudem przyszło mi do głowy, więc chyba miałam wcześniej tego typu skojarzenia… Warto wypróbować taką kombinację, bo jest przepyszna, a do tego zdrowa.