Dzięki corocznej ziemniaczanej akcji Olgi Smile, odkryłam przepis na te krokieciki. Właściwie to ja ziemniaki lubię najbardziej w wersji podstawowej: ugotowane, z masełkiem albo pure.Dlatego rzadko próbuję wykonać z ziemniaków coś innego. Jednak akcja ziemniaczana zobowiązuje i znalazłam przepis, który wydał mi się fajny. I rzeczywiście, krokieciki okazały się miłą odmianą od codzienności 🙂 Na wierzchu bardzo chrupiące, a w środku mięciutkie. Raczej delikatne w smaku, ale to już kwestia dodatków do masy ziemniaczanej – można dodać cebulkę, czosnek itp. Dobrze się skomponowały z wyrazistym sosem grzybowym. Fajnie jest mieć zamrożone uduszone grzyby od Teściowej 🙂
Przepis znalazłam w książce Le Cordon Bleu „Warzywa”. W oryginale zamiast brokułów był szpinak.
Proponujemy wino: Janek proponuje delikatny merlot. Intrygujący może być malbec z Nowego Świata.
Przepis bierze udział w akcji Ziemniaczany Sezon 2009.
Krokieciki z ziemniaków i brokułów, z sosem grzybowym
Krokieciki:
- pół kg mączystych ziemniaków
- szczypta gałki muszkatołowej
- 20 g masła
- żółtko
- olej do głębokiego lub płytkiego smażenia
- 40 g świeżo startego parmezanu
- 50 g brokułów
- 60 g mąki
- sól, pieprz
- 2-3 jajka
- ew. łyżka oleju arachidowego
- 150 g tartej bułki
Sos grzybowy:
- 20 dkg grzybów, np. kozaków; mogą też być pieczarki
- łyżka oliwy
- 4 łyżki masła
- 4 łyżki mąki
- 3 szkl mleka
- sól, pieprz
- gałka muszkatołowa
Sposób przygotowania grzybów podaję wg wskazówek mojej Teściowej 🙂 Na dno garnka nalej oliwę, wrzuć oczyszczone grzyby, posól, dolej wodę do połowy wysokości grzybów. Duś na małym ogniu aż grzyby będą miękkie.
Przygotuj beszamel i wymieszaj z posiekanymi grzybami. Pozostaw pod przykryciem, w cieple i od czasu do czasu zamieszaj, aby nie powstał kożuch.
Teraz przygotuj krokieciki. Ziemniaki pokrój na ćwiartki i ugotuj w osolonej wodzie. Kilka minut przed końcem gotowania dorzuć różyczki brokułów. Odcedź i osusz, wstrząsając garnkiem nad niewielkim płomieniem. Rozgnieć lub przeciśnij przez praskę. Dopraw solą, pieprzem, gałką muszkatołową, dodaj masło, żółtko i parmezan. Wyłóż na tacę do ostygnięcia. Blat i ręce oprósz mąką i formuj z masy ziemniaczanej wałeczki wielkości 6 x 2 cm. Przygotuj panierkę: w pierwszej misce mąkę z solą i pieprzem, w drugiej roztrzepane jajka (możesz dodać olej arachidowy), w trzeciej bułkę tartą. Krokieciki obtaczaj w mące, strzepuj nadmiar, potem w jajku, strzepuj nadmiar i w bułce, strzepuj nadmiar. We frytownicy, na patelni lub w garnku rozgrzej olej do 180C. Olej jest odpowiednio rozgrzany, gdy wrzucony kawałek chleba zrumieni się w 15 sekund. Smaż krokieciki partiami. Odsączaj na papierowych ręcznikach.
Podaj z sosem grzybowym i sałatką Coleslaw.
intrygujący przepis, aż będę musiała wypróbować. jak na razie odważyłam się na nieco prostszą wersję, zresztą – przypadkiem dość. została mi spora ilość ugotowanych ziemniaków. dodałam do nich sporo koperku, 2 łyżki masła, trochę mleka i rozgniotłam na paciaję. następnie dołożyłam mąki pełnoziarnistej i zagniotłam ciasto, takie nie za twarde, nie za miękkie – na oko. z powstałego ciasta porobiłam coś w stylu kopytek, a nibykopytka cisnęłam potem na rozgrzany tłuszcz na patelnię. smaży się to migiem, a wychodzi fajne – polecam leniwym 😉
Wow! Fajnie brzmi. Ziemniaki z koperkiem są pyszne, a mąka razowa brzmi tu obiecująco. No i fajnie, że Twoje kotleciki obyły się bez panierowania 🙂