Nazwa tak mnie zaintrygowała, że koniecznie musiałam dowiedzieć się co to jest. Od Wedelki dowiedziałam się, że to gołąbki, w których kapusta występuje w postaci poszatkowanej, wymieszanej z farszem. Czyli jak dla mnie „gołąbki dla leniwych lub zabieganych”, czyli dla mnie właśnie 🙂 Składniki niby te same, ale smak trochę inny, bo te gołąbki panieruje się i smaży jak kotlety.
Podaje się je jak gołąbki, z sosem pomidorowym. Ja podałam z ziemniakami pure i sałatką Coleslaw.


Gołąbki po cygańsku

  • 1 kg kapusty
  • 2,5 szkl ryżu
  • 4 cebule
  • 2 szkl kaszy manny
  • 5 jajek
  • 80 dkg mięsa mielonego
  • bułka tarta
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki oliwy
  • olej do smażenia

Kapustę drobno posiekaj i posól. Po pewnym czasie odlej wodę, którą puści kapusta. Ryż ugotuj (lepiej nie dogotować niż rozgotować). Cebulę obierz, posiekaj i podsmaż na oliwie. Wymieszaj kapustę, mięso, ryż, kaszę, cebulę, jajka i dopraw solą i pieprzem. Uformuj kotlety (dosyp bułkę tartą, jeśli masa jest za rzadka), obtocz w bułce tartej i obsmaż z obu stron na rozgrzanym oleju. Podsmażone kotlety ułóż w naczyniu żaroodpornym, dolej 2 szkl wody, przykryj folią aluminiową i piecz w 180°C przez godzinę.

Tagi: , , , , ,