Co roku wypróbowuję jakiś nowy przepis na pierniczki. Tym razem miałam chęć na takie bardziej miodowe, bez dodatku kakao. Mielone migdały zawsze chętnie dodaję do ciast, a w Święta są dla mnie szczególnie atrakcyjne. Pierniczki wyszły pyszne, mocno miodowe w smaku, chrupiące, odrobinę twarde. Przy następnej okazji spróbuję grubiej rozwałkować ciasto, może wtedy ich środek pozostanie mięciutki.
Zapraszam do przejrzenia wszystkich moich przepisów na pierniczki, a szczególnie polecam te, które pieczemy od wielu lat na każde Święta (z instrukcją filmową w przepisie).
Pierniczki migdałowo-miodowe
- 250 g miodu
- 100 g cukru
- 75 g masła
- łyżka wody
- 400 g mąki
- 50 g migdałów
- łyżeczka cynamonu
- 5 goździków
- 5 ziaren ziela angielskiego
W średniej wielkości garnku rozpuść miód, cukier, masło i wodę. Podgrzewaj na niewielkim ogniu i mieszaj aż powstanie jednolita masa. Migdały obierz i zmiksuj na proszek lub posiekaj.
Do przestudzonej masy miodowo-maślanej dodaj migdały i przyprawy. Dokładnie wymieszaj. Dodaj mąkę i wymieszaj na jednolitą masę. Przełóż ciasto do zamykanego pojemnika i wstaw do lodówki na przynajmniej godzinę. Ciasto bez problemu może poczekać nawet 2 doby w lodówce.
Wyjmij ciasto z lodówki i odczekaj 10-15 minut aż się ociepli. Podziel je na kilka części i każdą rozwałkuj na placek grubości 2-3 mm. Wykrawaj kształty, układaj na blasze wyłożonej papierem do wypieków i piecz w 180°C aż delikatnie się zezłocą, czyli około 10 minut. Przestudzone pierniczki schowaj do puszki, aby nie stały się twarde.
Bardzo lubię takie mocno miodowe, z migdałami muszą być pyszne 🙂
Evi, są pyszne, mocno miodowe i delikatnie migdałowe 🙂
Jakie by nie były pierniki to po prostu uwielbiam! Gwiazdka jest równoznaczna dla mnie tylko z nimi także każdą postać pochłonę 😉 Pozdrawiam!