W tym roku skusił mnie właśnie taki zestaw smaków. Suszone pomidory, oliwki, czosnek, papryczka chilli… i śledzie 🙂 Można pójść dalej i dodać kapary, karczochy itp. Dla mnie poniższy zestaw jest w sam raz.

Przepis znalazłam na blogu Smaki Alzacji i trochę go zmodyfikowałam.

Śledzie prowansalskie

Śledzie po prowansalsku

  • 250 g filetów śledziowych
  • 6 suszonych pomidorów z oliwy
  • łyżka czarnych oliwek
  • ćwierć czerwonej papryczki chilli
  • ząbek czosnku
  • pół cebuli
  • świeżo zmielony pieprz
  • szczypta ziół prowansalskich

Zalewa:

  • łyżka oliwy
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • łyżeczka cukru

Jeśli masz do dyspozycji zwykłe filety śledziowe, bez zalewy, to najpierw namocz je przez kilka godzin, aby wypłukać z nich nadmiar soli. Następnie wyjmij śledzie z wody i pokrój na kawałki. Składniki zalewy zagotuj i odstaw do wystygnięcia. Suszone pomidory pokrój w paski, oliwki w plasterki, papryczkę w drobną kosteczkę, a cebulę i czosnek posiekaj. Wymieszaj pomidory, oliwki, papryczkę, czosnek i pieprz. Do słoika włóż 1/3 cebuli, na tym połóż 1/3 śledzi, potem 1/3 mieszanki z pomidorów i oliwek i znowu od początku: cebula, śledzie itd. Wierzch posyp odrobiną ziół prowansalskich. Wszystko zalej przestygniętą zalewą.

Tagi: , , , , , , , , , ,