Stek z polędwicy wołowej

Wczoraj świętowaliśmy udział Janka w półmaratonie. To nie jest jego pierwszy tak długi bieg, ale jeden z najważniejszych w tym sezonie. Był stek, odpowiednio dobrane wino i pyszne warzywa.

Jeśli uważasz, że wołowina to drogie i trudne do przygotowania mięso, to chcę Cię zachęcić do zmiany zdania. Steki kupiłam niedrogo w jednym z dyskontów. Były całkiem przyzwoite, a jedyną wadą była ich grubość, a raczej cienkość 😉

A na deser pieczone nektarynki, które również polecam jako lekki, zdrowy i bardzo smaczny deser.

Polecamy wino: Do steku wołowego będą pasowały takie wina jak Bordeaux czy argentyński Malbec. Można podać także wino z Piemontu czy jakościowe z Toskanii (Brunello czy Supertoscan). My pilismy Primitivo z późnych zbiorów.

Stek z polędwicy wołowej

[porcja dla 4 osób]

• 4 steki z polędwicy wołowej
• oliwa
• sól, pieprz
• pół kg zielonej fasolki szparagowej
• sałata, najlepiej zmieszane różne rodzaje
• 1 kg ziemniaków

Ziemniaki ugotuj w osolonej wodzie.

Fasolkę przygotuj wg przepisu.

Sałatę umyj, dokładnie wysusz. Dużą miskę natrzyj od wewnątrz oliwą i posyp solą. Dołóż sałatę i dokładnie wymieszaj. W ten sposób liście bardzo równomiernie zostaną otoczone oliwą i solą.

Steki. Mięso umyj i dokładnie wysusz. Natrzyj odrobiną oliwy. Rozgrzej mocno patelnię i ułóż na niej steki. Smaż około 2 minuty z każdej strony (przy plastrach grubości 1,5 – 2 cm). Pod koniec smażenia sprawdzaj stopień wysmażenia mięsa. Usmażone steki przełóż na talerz lub deskę i daj im odpocząć przez kilka minut, aby wchłonęły z powrotem wszystkie soki. Przykryj je folią aluminiową lub papierem do wypieków, aby za mocno nie wystygły.