W poniedziałkowy wieczór miałem okazję brać udział w degustacji, na którą zaprosiła mnie Winkolekcja. Tematem przewodnim spotkania był szczep Cabernet Sauvignon. Już na samym wstępie zostałem zaskoczony. Wiedziałem, że jest to najbardziej rozpowszechniona odmiana świata (290 000 ha upraw), ale nie sądziłem że ma ona tylko nieco powyżej 300 lat. Pierwszy raz nazwa Cabernet Sauvignon użyta została dopiero w roku 1783

Degustowaliśmy 8 etykiet, ale tradycyjnie przedstawiam te, które wywarły na mnie wrażenie. To co mi się podoba w winie, to różnorodność doznań poszczególnych osób. Mi podobały się akurat trzy poniższe, osobom siedzącym obok przypadły do gustu inne

Pierwszym winem, które mi się spodobało był Cabernet z Argentyny

Famiglia Bianchi Cabernet Sauvignon 2014Famiglia Bianchi Cabernet Sauvignon 2014 to wino, które spędza 12 miesięcy w beczce (55zł). Spodobał mi się nos, w którym mamy przyjemne przydymienie – takie lekko przypalone konfitury porzeczkowe. Oprócz tego lukrecja i czekolada. Usta gładkie i jedwabiste, z mocnymi taninami i alkoholem (14,5%). Choć nie jestem fanem porzeczek, to spodobał mi się długi, porzeczkowy finisz

Śmiało podałbym do dziczyzny czy jagnięciny. Generalnie mięsa. Aha, warto otworzyć ze dwa kwadranse przed podaniem

Casa Lapostole Cuvee Alexandre Cabernet 2013

Drugim winem jest Cabernet z Chile, czyli Casa Lapostole Cuvee Alexandre Cabernet 2013 (92zł). Także, jak i powyższe wino, 12 miesięcy beczki. W kieliszku aromaty marmolady śliwkowej, słodkiej wiśni i mlecznej czekolady. Lukrecja mogłaby dla mnie nie istnieć, ale w tym winie mi się spodobała. Usta są owocowe, równe, okrągłe i pełne. Spodobała mi się koncentracja tego wina. Przyjemna, nie za wysoka tanina i niska kwasowość

Połączyłbym z grillowanym mięsem, wołowiną i generalnie śmiało kierowałbym się w cięższe, mięsne klimaty. Tu także otwieramy ze dwa kwadranse przed podaniem

Najlżejszym z podobających mi się win, degustowaliśmy je jako drugie, było ponownie wino z Chile

Aresti Cabernet Reserva Special Release 2014

Aresti Cabernet Reserva Special Release 2014 to wino 95% Cabernet Sauvignon, który spędza w beczce od 6 do 8 miesięcy. I ta beczka wychodzi już w pierwszej nucie, jako przyjemny karmel z wanilią. Po chwili pojawia się malina wsparta wiśnią. W smaku całość jest przyjemna, owocowa i z lekką pikantnością. Tanina jest miękka i delikatna, a wino ma przyjemny, owocowy i długi posmak

Nie wiem czy uniesie steka (poprzez naprawdę dużą owocowość), ale do gulaszu śmiało bym podał. Przyjemne wino w przyjemnej cenie (39,90zł)

Osobiście nie sięgam po Cabernet Sauvignon za często, ale dzięki tej degustacji widzę, że są wśród tego szczepu wina, które mogą się spodobać. Jeśli ktoś z Was poszukuje towarzystwa do potraw mięsnych, to „CS” jest tutaj dobrym wyborem

Winkolekcja – dziękuję za zaproszenie na degustację 🙂

Tagi: , ,