Foto 070To jedno z win, które polubiłem na początku swojej winnej przygody. Przygoda trwa dalej a ja lubię powracać do tych win, które najzwyczajniej w świecie, posmakowały mi. Jednym z takich win jest Bons Ventos z Portugalii

Wino to ma rubinową barwę

W nosie wyczujemy czerwone i czarne owoce. Czuć także lekkie przydymienie, a to za sprawą 3-miesięcznego starzenia w beczce dębowej

W ustach na początku owoce, wśród których odczuć można wiśnię, śliwkę czy jagody. Smaki te bardzo przyjemnie wspiera gorzka czekolada. Z czasem pojawia się wyraźna kwasowość. Garbnik jest wyczuwalny, ale na przyjemnym poziomie. Do tego dochodzi pieprzność oraz pojawiają się nuty lukrecji. Wino jest gęste i równe. Zyskuje otwierając je na kwadrans przed podaniem

Podałbym je do czerwonych mięs, dziczyzny czy tatara. Wg. mnie, idealne do mięsa z grilla. Dla mnie to jedno z takich win, które spokojnie można pić samo w sobie

Tagi: