Oto bardzo prosty do przygotowania pasztet, który smakuje wspaniale, niezależnie od wybranego mięsa i przypraw. Nie wiem, czy mi uwierzycie, ale znam ten przepis od około dwóch miesięcy i w tym czasie nie kupiłam ani plasterka wędliny. A od pasztetu jestem wciąż uzależniona 🙂 I nawet ostatnio przychodzi mi do głowy nieprawdopodobne pytanie: czy może teraz lubię pasztet bardziej niż czekoladę? 🙂
Jest pełen mięsa, delikatny, ale nie puszysty. Mazisty, łatwy do rozsmarowania. Należy go używać oszczędnie, bo gruby plaster na kanapce może okazać się zbyt dużą ilością mięsa na śniadanie czy kolację. Oprócz smaku mięsa daje się w pasztecie wyczuć cebulę, czosnek i wino czerwone. Całość cudownie pyszna. Mi najbardziej smakuje pasztet, do którego dodaję pół na pół wątróbkę z filetem z indyka. Od czasu do czasu mam też ochotę na pasztet z samej wątróbki. Zrobiłam test wśród znajomych, których częstowałam pasztetem z samej wątróbki i pasztetem z samej piersi indyka. Każdy z nich smakuje zupełnie inaczej, ale wszyscy zgodnie twierdzili, że oba są bardzo smaczne. Ja preferuję pasztet z dodatkiem wątróbki, choć może w nim być też inne mięso.
Najczęściej przygotowuję pasztet z podwójnej porcji, a po schłodzeniu w lodówce, kroję na nieduże kawałki, każdy owijam w folię i mrożę. Potem wystarczy odczekać jakieś 10 minut po wyjęciu z zamrażalnika i pasztet da się już kroić, a po kolejnej chwili rozsmarować na kanapce 🙂

Przepis znalazłam w kotlet.tv. Paulina, dziękuję za pyszną inspirację!

Polecamy winoPolecamy wino: do pasztetu bazującego na smażonym mięsie będą pasowały wina o przydymionym aromacie. Ciekawym uzupełnieniem będą akcenty owocowe w winie. My piliśmy wino Contemplations dostępne w Makro.

Pasztet z wątróbek i piersi indyka

Pasztet z wątróbek i piersi indyka

Pasztet z wątróbek drobiowych

Pasztet z wątróbek drobiowych

 Pasztet z piersi indyka
Pasztet z piersi indyka

Pasztet bez pieczenia

  • ok. 250 – 300 g mięsa, np. wątróbka drobiowa, pierś z indyka lub mieszanka obu
  • 2 łyżki oliwy lub masła
  • ok. 80 g masła
  • 1 mała cebulka lub szalotka – u mnie często szczypior, bo mam w zamrażalniku
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 szklanka wina czerwonego
  • 1 łyżeczka rozmarynu lub tymianek
  • sól, pieprz do smaku

Mięso pokrój w kostkę. Im mniejsza kostka, tym szybciej się usmaży. Na patelnię wlej oliwę, dodaj posiekane czosnek i cebulę. Smaż pod przykryciem, na małym ogniu przez kilka minut. Dodaj mięso i smaż mieszając, aż się usmaży. Posyp rozmarynem, jeśli na patelni jest wątróbka lub tymiankiem, jeśli wątróbki nie ma. Posyp solą, pieprzem i zalej winem. Smaż mieszając, aż wino odparuje. Jeszcze ciepły pasztet włóż do malaksera. Dodaj masło pokrojone na kawałki i zmiksuj.
Naczynie (u mnie pudełko prostokątne) wyłóż folią spożywczą. Włóż ciepły pasztet, zawiń folię, wyrównaj powierzchnię i odstaw do wystygnięcia. Kiedy pasztet osiągnie temperaturę pokojową, można go wstawić do lodówki. Będzie gotowy po kilku godzinach, ale nawet taki ciepły jest smaczny 🙂 Najlepszy dla mnie jest cienko rozsmarowany na pieczywie, z plastrem pomidora lub ogórka i i posypany solą morską gruboziarnistą.
Wersje: jeżeli pasztet opierasz na wątróbce, to proponuję przyprawić go rozmarynem; jeśli bazujesz na filecie drobiowym, to dodaj tymianek; można oczywiście dodać obie te przyprawy 🙂 Jeśli nie masz akurat otworzonego wina wytrawnego, to daj coś, co masz pod ręką, np. odrobinę porto, brandy itp, aby dodać tego ostrzejszego posmaku.

Pasztet z wątróbek i piersi indyka

Tagi: , , , , , , , , ,