Te paszteciki kojarzą mi się z czasem licealnym. Wtedy właśnie poszukiwałam jakiejś cudownej diety dla mnie. Nie chodziło mi o spektakularne schudnięcie, tylko raczej o zdrowe zasady na całe życie. Znalazłam wtedy broszurkę Mai Błaszczyszyn „Dieta życia”. To było właśnie to! Do dziś trzymam się niektórych zasad z tej diety. Gorąco ją Wam polecam, choć nie wiem, czy można jeszcze kupić tą książeczkę.

Paszteciki wiosenne są bardzo aromatyczne. Mieszanka miodu i sosu sojowego daje pyszny efekt. A warzywa są o tej porze roku bardzo pożądane w diecie 🙂

Paszteciki wiosenne

Paszteciki wiosenne
Ciasto:

  • 250 g mąki
  • 2 jajka
  • 1/2 l wody
  • sól

Farsz:

  • cebula
  • pietruszka
  • kawałek selera
  • 2 średnie marchewki
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • łyżka miodu
  • sól, pieprz
  • oliwa

Składniki na ciasto zmiksuj i odstaw na pół godziny. Warzywa posiekaj w malakserze. Jeżeli kroisz nożem, to najlepiej cebulę posiekaj w drobną kosteczkę, a marchewkę, pietruszkę i selera w cieniutkie zapałeczki. Podsmaż na gorącej oliwie przez 5 minut. Dodaj pozostałe składniki, podduś aż wszystko zmięknie i dokładnie wymieszaj. Usmaż cieniutkie naleśniki. Nałóż farsz i zawiń paszteciki. Przed podaniem podsmaż aż się zrumienią.

Stałych czytelników pewnie nie zdziwi, że część naleśników nadziałam… farszem z pieczarek 🙂

Tagi: , , , , , , ,