Wspaniałe w smaku i pięknie wyglądające kanapki. Można nimi nacieszyć wzrok, najeść się, ale nie przejeść. Rzadko używam w kuchni krewetek, więc kiedy już nadarzyła się taka okazja, to chciałam ją dobrze wykorzystać.
Krewetki z pomidorami na grzankach
- 3 kromki ciemnego pieczywa
- 6 krewetek – u mnie surowe mrożone
- łyżka oliwy
- ząbek czosnku
- 30 ml wina
- łyżeczka soku z cytryny
- gałązka natki pietruszki
- pieprz cytrynowy
- mały pomidor
- kilka listków bazylii
- sól morska
- truskawki i porzeczki do ozdoby
Pomidora sparz, obierz i pokrój w kostkę. Przełóż do miski, dodaj porwane listki bazylii, sól morską, wymieszaj.
Kromki chleba przekrój na pół i podpiecz przez 3-4 minuty w 180°C.
Natkę opłucz, wysusz i posiekaj. Czosnek obierz, pokrój na plasterki i przełóż na patelnię z oliwą. Smaż na niewielkim ogniu przez kilka minut, nie dopuszczając do zrumienienia. Dołóż krewetki i smaż chwilę, aż krewetki się zwiną. Dolej wino i poczekaj aż trochę odparuje. Dodaj sok z cytryny, posiekaną natkę i masło. Wymieszaj i wyłącz ogień.
Na podpieczonych kromkach chleba układaj przygotowane pomidory i krewetki. Na wierzchu ozdabiaj gałązkami porzeczek i ćwiartkami truskawek.
Ooooo elegancko 🙂
Starałam się 🙂
I wyszło super !!!!