Na warsztatach z kawą Inką można się świetnie zrelaksować. Miłe spotkanie przy kawie z wieloma znajomymi koleżankami i możliwość poznania osobiście tych, które do tej pory znało się tylko z internetu, to jeden z aspektów tego spotkania. Oprócz tego zainspirowałyśmy się nowymi potrawami z dodatkiem kawy oraz zrobiłyśmy sobie las w słoiku, który w moim domu okazał się prawdziwym hitem.

Las w słoiku

Kawa Inka zaproponowała blogerkom stworzenie własnego kawałka lasu, który można zabrać do domu. Co więcej można cieszyć się jego pięknem przez lata i nie martwić się o podlewanie, uprawianie, doglądanie. W słoiku powstaje zamknięty ekosystem i i wszystko co w środku daje sobie radę bez ingerencji człowieka. To mi pasuje! W pierwszym odruchu wydało mi się, że w zamknięciu te rośliny nie przeżyją, zgniją, nie będą miały tlenu. Jednak po chwili zastanowienia przypomniałam sobie, że przecież to właśnie rośliny wytwarzają tlen. Wystarczy więc przygotować im odpowiednie środowisko, aby były w stanie przetrwać całe lata w zamknięciu. Jak to zrobić?

Las w słoiku - warsztaty z Inką Ola 2

Las w słoiku

Podłoże

Las w słoiku

Należy zacząć od odpowiedniego przygotowania podłoża. Na spodzie musi być odpowiedni drenaż, czyli 2-3 cm piasku i drobnych kamyczków. Na nim rozsypuje się węgiel aktywny, który wiąże się z wieloma metalami ciężkimi, czyli pochłania wszystko, co mogłoby roślinom zaszkodzić. Kolejna warstwa to 2-3 cm ziemi. I jesteśmy już gotowi do sadzenia roślin.

Rośliny

Las w słoiku

My mieliśmy do dyspozycji małe iglaki, paprocie, sukulenty oraz mech. Nie trzeba sadzić dużych ilości, wystarczą niewielkie sadzonki – wtedy będzie można podziwiać jak się rozrastają. Do ozdoby przydadzą się też ładne kamienie, szyszki oraz kora. U nas pojawiły się również urocze czerwone filiżanki od Inki. I tu uwaga praktyczna: w małych filiżankach najlepiej posadzić mech. Znajdzie się w nich niewiele ziemi i nie będzie swobodnej cyrkulacji wilgoci, więc mech będzie w stanie przetrwać w takim miejscu, a pozostałe rośliny mogą sobie nie poradzić.

Pierwsze dni lasu w słoiku

Las w słoiku - warsztaty z Inką - Ola

Po posadzeniu wszystkich rośli należy je podlać i można już zamknąć słoik. Słój nie powinien stać w mocno nasłonecznionym miejscu. Na pewno nie na parapecie od południowej strony. Lepiej na stole, w środku pokoju. Na słońcu mogłyby powstać warunki szklarniowe ze zbyt wysoką temperaturą jak na te roślinki. Koniecznie trzeba obserwować słoik przez kilka pierwszych dni. Ścianki powinny delikatnie zaparowywać. Jeśli na szkle nie pojawia się para wodna, to nasz las wymaga podlania. Jeśli pary wodnej jest na tyle dużo, że aż pojawiają się cieknące krople, to znaczy, że w słoiku jest za dużo wilgoci i trzeba na jakiś czas odkryć pokrywkę. Kiedy uzyskamy stan równowagi i odpowiedniego zaparowywania ścianek, można już na stałe zamknąć pokrywkę i cieszyć się własnym kawałkiem lasu w środku miasta.

Las w słoiku - warsztaty z Inką

#odrobinkarelaksu