Nie ma to jak pieczeń domowa zamiast sklepowej wędliny na kanapkach. Co jakiś czas piekę sobie jakiś kawałek mięsa. Po upieczeniu studzę wyjęte z naczynia i sosu własnego, zawijam w folię aluminiową i wkładam do lodówki. Może poleżeć kilka dni – w przeciwieństwie do kupnej wędliny. Smak też jest odmienny. Taka pieczeń jest pełna… mięsa, nie przesolona, doprawiona tak jak lubię. Przyprawy podane w tym przepisie to tylko propozycja. Użyj własnej kompozycji, dodaj odrobinę miodu lub octu balsamicznego, jeśli lubisz… Oczywiście taka pieczeń, pokrojona na grubsze plastry świetnie nadaje się również na obiad.

Pieczone polędwiczki, na kanapki

Pieczone polędwiczki, na kanapki

  • 2 polędwiczki – razem 900 g
  • 2 łyżki oliwy
  • sól, pieprz
  • pół łyżeczki rozmarynu
  • ćwierć łyżeczki tymianku
  • pół łyżeczki słodkiej papryki

Do naczynia żaroodpornego wlej oliwę, wsyp wszystkie przyprawy i wymieszaj. Polędwiczki umyj, oczyść i obtocz w oliwie z przyprawami. Naczynie z polędwiczkami przykryj i wstaw do lodówki na kilka godzin.

Wyjmij naczynie z lodówki i ew. odczekaj pół godziny, jeśli Twoje naczynie nie może gwałtownie zmieniać temperatury. Piecz w 200°C przez 20 minut, potem zdejmij folię i piecz jeszcze 15 minut. Wyjmij polędwiczki z piekarnika, przykryj folią aluminiową i pozostaw na 10 minut. Po tym czasie wyjmij mięso z naczynia i pozostaw do całkowitego wystygnięcia. Przechowuj zawinięte w folię aluminiową, w lodówce.

Pieczone polędwiczki, na kanapki

Tagi: , , , , , , ,