Dodające energii, pyszne i bardzo zdrowe maleństwa. Tylko 2- lub 3- składnikowe! Bardzo proste i szybkie do wykonania. Zrobiłam właśnie kolejną porcję, bo już nie wyobrażam sobie nie mieć ich w lodówce. Łapię je gdy potrzebuję energii do biegania, a nie chcę jeść dużego posiłku. Są świetne również na przetrwanie remontu kuchni 😉
Moje kulki mogą być nawet dwuskładnikowe. To wersja dla osób, które tak jak ja uwielbiają orzechy włoskie. Wersja z dodatkiem migdałów jest łagodniejsza i powinna smakować wszystkim.
A nasz remont jest właśnie w połowie. Kuchnia już odmalowana, ale stoją w niej meble z innych pokoi. Właśnie z powodu remontu zrobiłam kulkom zdjęcie w sypialni. I nawet mi się podoba ten nowy kierunek w fotografii 😉 Na końcu wpisu znajdziecie zdjęcie, które pokazuje mój plan zdjęciowy.
Kulki energetyczne
- 100 g moreli, najlepiej suszonych na słońcu, niesiarkowanych
- 70 g orzechów włoskich
- 70 g migdałów lub orzechów włoskich
Morele namocz przez kilka godzin lub zalej wrzątkiem na 15 minut, a następnie odcedź.
Orzechy zmiksuj na drobno, ale nie na mąkę. Odłóż dwie łyżki zmiksowanych orzechów do niewielkiej miseczki. Do malaksera dołóż migdały i wszystko zmiksuj na mąkę. Dodaj odsączone morele i ponownie zmiksuj wszystko na gładką masę. Jeśli masa będzie zbyt rzadka, dodaj więcej zmiksowanych orzechów lub zmiksowane płatki owsiane i odstaw na kilkanaście minut do lodówki.
Z masy formuj małe kulki i obtaczaj je w zmiksowanych orzechach. Gotowe!
Kulki energetyczne można przechowywać przez kilka dni w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Zobacz też:
Batoniki czekoladowo-orzechowe
pyszne są takie kuleczki, u nas byłhy truskawy 😀
U nas truskawki wystąpiły na obiedzie – do makaronu 🙂 A żeby nie było zbyt łatwo, to dla dorosłych było wegańskie risotto ze szparagami 🙂