Jesteśmy na wakacjach i poznajemy wiele nowych smaków. Jednym z moich hitów jest „kociołek”. Bardzo prosta potrawa, nieprzekombinowana, a pełna smaków. Podobno zna ją tutaj każdy. Próbowałam jej w wykonaniu Janusza i Lorency. Oryginał piekł się przy ognisku, ale – jak mnie zapewnił Janusz – równie dobry wychodzi w piekarniku.

Kociołek z ogniska

Kociołek z ogniska, czyli warzywa z boczkiem i kiełbasą

  • kapusta
  • ziemniaki
  • marchewka
  • boczek
  • kiełbasa
  • cebula
  • pieczarki
  • papryka czerwona i żółta
  • pieprz, papryka ostra
  • ew. kminek lub czosnek
  • margaryna do wysmarowania naczynia (lub oliwa)

Możesz wybrać tylko te składniki, które lubisz. Konieczna jest kapusta, marchew, ziemniaki i boczek. Kociołek lub naczynie żaroodporne posmaruj margaryną i wyłóż liśćmi kapusty. Układaj warstwami: plasterki ziemniaków, plasterki marchewki, szatkowaną kapustę, boczek pokrojony w paseczki, półplasterki cebuli, plasterki pieczarek, paseczki papryki i od początku: ziemniaki, marchew… Podczas układania przesypuj warstwy pieprzem i papryką. Ponieważ boczek jest słony, sól można pominąć lub dać jej tylko odrobinę. Na wierzchu ułóż liście kapusty i naczynie przykryj pokrywką. Kociołek zawieś nad ogniskiem tak, by płomienie go nie dotykały. Jeżeli nie masz jak zawiesić, ułóż go w gorącym, ledwo tlącym się żarze. Jeżeli pieczesz w domu, włóż naczynie żaroodporne do piekarnika nagrzanego do 200ºC. Piecz przez godzinę.

Dzieci na wsi

Tagi: , , , , , , ,