Właśnie przed chwilą zamarynowałam piersi kurczaka. Będą jutro na obiad. Staram się przygotować co można wieczorem, kiedy dzieci śpią, bo wtedy mogę się skupić tylko na jednej rzeczy, a to jest komfort.

Piersi wychodzą bardzo pyszne, a pracy jest przy nich niewiele. Kto czyta moje przepisy, ten się domyśla, że lubię słodycze. Ten przepis też jest na słodko 🙂

Grillowane piersi kurczaka

  • piersi kurczaka
  • oliwa
  • musztarda
  • czosnek
  • miód

Marynata: wymieszać oliwę, musztardę, miód i czosnek przeciśnięty przez praskę. Najlepiej marynatę przyrządzić w woreczku strunowym, który potem daje się szczelnie zamknąć. Marynatę wymieszać, dodać piersi przekrojone wzdłuż (tak, żeby były oryginalnej wielkości, tylko 2 razy cieńsze). Zamknąć woreczek, wszystko wymieszać (nie brudząc rąk) i wstawić na minimum godzinę do lodówki. Smażyć na patelni do grillowania lub piec na grillu około 15 minut obracając.

Uwagi: Czas pieczenia zależy od grubości kawałków kurczaka i od naszych upodobań. Patelnię do grillowania (taką karbowaną) można kupić np. w IKEI. Wtedy grilla mamy przez cały rok dostępnego.

Tagi: , , , , ,