Ja wiem, że strucla makowa jest najlepsza na świecie 🙂 Jednak taki makowiec jest dla mnie równie apetyczny, pełen maku, a do tego szybki i bardzo łatwy do wykonania. A jeśli na wierzchu ułoży się ładną kratkę z ciasta kruchego i obleje lukrem, to ciasto, choć proste, wygląda bardzo atrakcyjnie. Preferuję w tym wypadku spód kruchy dobrze wypieczony, dość grubą warstwę maku i lukier cytrynowy, najlepiej posypany jeszcze skórką pomarańczową na wierzchu. Mniam! Dla mnie najsmaczniejsze były narożniki, a dla Janka sam środek, czyli dla każdego coś dobrego się tu znajdzie.
Smaku na takie ciasto narobiła mi Ania. Dzięki!
Makowiec na kruchym spodzie
[proporcje na blachę formatu A4]
- 850 g masy makowej
- 3/4 szklanki posiekanych niezbyt drobno orzechów, migdałów i rodzynek
- 1,5 szklanki mąki
- 1/3 szklanki cukru pudru
- 125 g masła (najlepiej dobrze schłodzonego)
- 1 jajko
Lukier:
- 3/4 szklanki cukru pudru
- sok z cytryny
Do malaksera włóż pokrojone na kilka kawałków masło, jajko, cukier, mąkę, zmiksuj krótko na średnich obrotach i zagnieć ciasto. Jeżeli użyłaś masła dobrze schłodzonego, to od razu możesz przystąpić do dalszej pracy. W przeciwnym razie zawiń ciasto w folię spożywczą i włóż na pół godziny do lodówki.
2/3 ciasta cienko rozwałkuj, przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, nakłuj widelcem i podpiecz w 180°C przez 10 minut. Na podpieczonym spodzie rozłóż masę makową z dodatkowymi bakaliami, ugnieć i wyrównaj powierzchnię.
Pozostałe ciasto cienko rozwałkuj, pokrój w paski o szerokości około 1 cm (można użyć noża do pizzy). Ułóż kratkę na masie makowej.
Piecz w 180°C przez około 35 minut, do zrumienienia pasków ciasta.
Lukier. Do soku z cytryny dodawaj stopniowo cukier puder, cały czas mieszając. Gotowym lukrem polej wystudzone ciasto.
Zobacz też:
Makowiec z jabłkami, czyli torcik japoński
Poprosze taki ponownie
Też mam wielką ochotę, więc chyba znów upiekę 🙂
na pewno a nie chyba…
Ok, będzie niedługo na pewno 😀
ja bardzo
Jeszcze nie tesknie, bo caly czas mi tkwia w biodrach 🙂
To może niech Cię Alter na intensywny spacer wyciągnie 😉
Ja też jeszcze nie wszystko zrzuciłam, ale nie przeszkadza mi to tęsknić za ciastami 😀
Wyciaga mnie konsekwentnie dwa razy dziennie 😉
Witam,
trafilam na Pani strone wczoraj i jestem kompletnie oczarowana! Wyprobuje na pewno nie jeden Pani przepis:)
Makowiec wyglada oblednie! Serdecznie pozdrawiam
Anetta, bardzo się cieszę 🙂 Daj znać kiedy coś wypróbujesz.
Pychota !!!!!!!!!!!
No i ciasto w piecu, czekam jeszcze 30 minut. W sumie od wekscia do kuchni do wlozenia po raz 2 do pieca zeszla mi godzinka 🙂 , ale wyjme poezje z ambrozja. dziekuje za przepis i pozdrawiam.
Iza, daj znać jak Ci smakował makowiec 🙂
czy ten makowiec jest mokry? czy na drugi dzien juz suchy? bo uwuelbiam mokre makowce;) i szykam odpowiedniego przepisu a ten wyglada na apetyczny;)
Agnieszka, wilgotność tego makowca zależy od wilgotności masy makowej. Jeśli kupisz lub zrobisz taką jak lubisz, to makowiec na pewno będzie Ci smakował. Dokładne polanie makowca lukrem powinno zabezpieczyć go przed wysychaniem w kolejnych dniach. Mój makowiec po kilku dniach był nadal wilgotny. Warto przykrywać go papierem śniadaniowym lub do wypieków, a kroić tylko tyle ile zjemy na raz.
mam pytanie ile soku z cytryny
Wiesława, miałam na myśli sok z jednej cytryny 🙂
a czy jak dodam mase z puszki to powinnam do tej masy cos dodac ? pierwszy raz chce zrobic makowca i nie wiem jak z ta masa ?
Gosia, masy z puszki są bardzo różne. Wybierz taką, która Ci smakuje i ewentualnie dopraw wg własnego smaku.
Ciekawy przepis, jutro go wypróbuję bo potrzebuję jakiegoś ciasta na zaprzysiężenie nowego Księdza w naszej parafii, a jak to „chłopy” lubią makowce i serniki
Karolina, słuszny wybór 🙂 Jestem ciekawa czy ciasto smakowało.
A jakich wymiarów blacha?
Kasia, blacha o wymiarach kartki A4, czyli około 21 x 31 cm 🙂
nie ma tu wcale proszku do pieczenia?
Dorota, zgadza się, nie trzeba dodawać proszku do pieczenia.