Po wystawnych świątecznych ciastach nadszedł czas na ciasto zdrowsze, na bazie warzywnej. Ciasto buraczane jest mocno wilgotne, z fajną skorupką na wierzchu. Przypadkiem wyszło jakby dwuwarstwowe, bo najwyraźniej buraki opadły w stronę dna. Pamiętajcie, że buraki są dość słodkie i ciasto potrzebuje zakwaszenia sokiem z cytryny lub octem balsamicznym.

Przepis znalazłam na blogu Trochę inna cukiernia.

A może wolicie ciasto marchewkowe z cynamonem albo ciasto dyniowe.

Ciasto buraczane

Ciasto buraczane

[mała tortownica, o średnicy 18-20 cm]
  • 2 średnie buraki lub szklanka startych
  • szkl mąki
  • 3/4 szkl cukru
  • łyżka cukru z prawdziwą wanilią
  • 2 jajka
  • 1/3 szklanki oleju
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki cynamonu
  • łyżeczka imbiru
  • 2 łyżeczki octu balsamicznego
  • łyżka soku z cytryny

Buraki obierz i zetrzyj na tarce o drobnych oczkach (zmiksowałam trochę grubiej i pewnie dlatego opadły).

Białka i połowę cukru ubij na sztywną pianę. Dodawaj po jednym żółtku, ubijając na mniejszych obrotach.

W dużej misce wymieszaj wszystkie sypkie składniki, dodaj starte buraki, olej, sok z cytryny, ocet i znowu wymieszaj. Dodaj ubitą pianę i delikatnie wymieszaj szpatułką.

Wyłóż dno tortownicy papierem do pieczenia i przełóż ciasto. Piecz w 180°C przez 30 minut lub do suchego patyczka.

Tagi: , , , , , , ,